Kurczak jalfrezi
Na to danie nie ma jednego słusznego przepisu, bo jest to po prostu indyjski pomysł na wykorzystanie resztek drobiu (kurczaka, indyka albo kaczki). Dodatek bobu także nie jest obowiązkowy – można go zastąpić fasolą albo dać takie warzywa jak cukinia, ziemniaki lub brokuły. Bez względu na zastosowane składniki, przyprawy sprawiają, że danie jest aromatyczne i bardzo smaczne :)
KURCZAK JALFREZI
(przepis na 4 porcje)
- 500 g ugotowanego/upieczonego mięsa kurczaka,
- 300 g bobu,
- 1 duża cebula,
- 3 ząbki czosnku,
- 1 czerwona papryka,
- 2 duże, dojrzałe pomidory,
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego,
- 1 łyżeczka octu z czerwonego wina (użyłam octu z białego wina),
- 1 płaska łyżeczka mielonej kurkumy,
- ½ łyżeczki mielonego kuminu,
- ½ łyżeczki mielonych nasion kolendry,
- ½ łyżeczki chili w proszku,
- ½ łyżeczki przyprawy garam masala,
- 1 łyżeczka nasion gorczycy zmielonych w moździerzu,
- 3 łyżki oleju roślinnego,
- sól do smaku,
- listki kolendry (można zastąpić natką pietruszki)
W garnku zagotować wodę, wrzucić bób i gotować 5-6 minut, następnie odcedzić, przelać zimną wodą i obrać ze skórek.
Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki i posiekać.
Mięso z kurczaka pokroić w kostkę.
Na patelni ustawionej na dużym ogniu rozgrzać olej roślinny, zmniejszyć ogień, dodać kurczaka, cebulę i nasiona gorczycy. Smażyć kilka minut, a gdy kurczak zrumieni się z wierzchu, dodać przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku i smażyć jeszcze minutę, uważając, żeby się nie przypalił.
Dodać paprykę, przecier pomidorowy, posiekane pomidory, kurkumę, kumin, nasiona kolendry, sproszkowane chili, garam masala, sól oraz ocet. Wymieszać i gotować 5 minut. Dodać bób i gotować jeszcze 4-5 minut.
Przed podaniem posypać potrawę listkami kolendry lub natką pietruszki.
Podawać z ryżem lub podpłomykami chapati.
(Przepis z książeczki „Z kuchennej półeczki. Kuchnia indyjska”)
9 komentarze
Super przepis :) I bardzo na czasie, bo mamy świeży bób :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
smakowite danie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób na wykorzystanie bobu - lubię takie niebanalne propozycje.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńPysznie się zapowiada...
OdpowiedzUsuńJedliśmy takiego kurczaka i nam smakował;-)
OdpowiedzUsuńLubimy i bób i kurczaka, więc chętnie byśmy zjedli :)
OdpowiedzUsuńnie kminek tylko kmin (rzymski) i gdzie sie chyba zapodzial (świeży) imbir
OdpowiedzUsuńCo do kminu/kuminu to przyznaję rację, próbowałam ten przepis zanim rozkminiłam (:D), że w tej książeczce jest błąd w tłumaczeniu i z angielskiego "cumin" zrobili polski "kminek".
UsuńNatomiast o imbirze nie ma w tym daniu ani słowa, aczkolwiek na pewno nie zaszkodzi go dodać :)