Flos-Lek, Anti-Acne, Antybakteryjna pianka do mycia
data wpisu 14 września 2013 | 49 komentarzyHej!
Dzisiaj recenzja kolejnego produktu od Flos-Leku. Tym razem będzie to pianka do mycia twarzy z antybakteryjnej serii Anti-Acne. Już nie raz używałam różnych pianek i muszę przyznać, że taka forma aplikacji bardzo przypadła mi do gustu. W tym przypadku nie było inaczej... :)
Od producenta:
Zastosowanie: w profilaktyce przeciwtrądzikowej do codziennego oczyszczania skóry tłustej i mieszanej, ze skłonnością do zalegania wydzieliny gruczołów łojowych w nadmiernie rozszerzonych porach i do tworzenia zaskórników.
Działanie: łagodne substancje myjące doskonale usuwają zanieczyszczenia i makijaż, dokładnie i głęboko oczyszcza pory. Substancje czynne normalizują wydzielanie sebum, regulują florę bakteryjną, działają antybakteryjnie, Łagodzą podrażnienia skóry spowodowane zmianami trądzikowymi, oczyszczają, ściągają pory i zmniejszają skłonność do powstawania zaskórników.
Sposób użycia: nacisnąć pompkę aplikatora aby uzyskać dozę kremowej pianki. Rozprowadzić na skórze twarzy, a następnie spłukać.
Moja opinia:
Pianka znajduję się w prostej, wykonanej z białego plastiku butli, o większej niż standardowa pojemności aż 250ml. Niestety opakowanie jest nieszczelne. Wystarczy kilka sekund potrzymać je do góry nogami, a w korku już pojawiają się krople płynu. Zdecydowanie nie nadaje się do zabrania w podróż. Poza tym dozownik również sprawia nieco problemu, ponieważ czasem potrafi się zacinać. Szata graficzna jest skromna, typowa dla aptecznych produktów. Konsystencja oczywiście jest piankowa, puszysta, bardzo przyjemnie aplikuję się ją na skórę. Dwa naciśnięcia pompki w zupełności wystarczą na dokładne umycie całej twarzy. Piankę bardzo łatwo również spłukać. Zapach typowy dla kosmetyków z tej serii. Dla mnie jest on nieco trawiasty?, ale ogólnie przyjemny. Czuć go tylko w opakowaniu oraz podczas mycia. Po spłukaniu staje się już praktycznie niewyczuwalny. Ogólnie nie powinien nikogo drażnić. Jeśli chodzi o skład, to oczywiście na samym początku zawiera SLE-S, ale dalej jest już tylko lepiej. Mniej więcej w połowie znajdziemy całą masę wyciągów, miedzy innymi z: drożdży, kasztanowca, nasturcji, szałwi oraz cytrynu, a dodatkowo również kofeinę i biotynę. Po zmyciu pianki, na skórze nie pozostaje żaden wyczuwalny film, dzięki czemu czuć, że skóra jest naprawdę czysta. Pianka dogłębnie oczyszcza skórę oraz pory. Radzi sobie ze wszystkimi zanieczyszczeniami, a nawet z makijażem. W dodatku nie wysusza i nie podrażnia skóry. Wpływu na normalizację wydzielania sebum raczej nie zauważyłam, ale po myciu skóra rzeczywiście jest matowa, a pory ściągnięte. Jeśli chodzi o wpływ na niedoskonałości, to również ciężko go zaobserwować, ale nie wymagam tego od produktu służącego do oczyszczania skóry. Najważniejsze, że nie pogarsza jej stanu. Wydajność na pewno jest spora. Jedno opakowanie spokojnie wystarczy mi przynajmniej na 3 miesiące codziennego stosowania, ponieważ opakowanie jest naprawdę duże. Właśnie z tego względu cenę można uznać za niską, w szczególności, że to produkt apteczny. W dodatku czasem można kupić ją w promocji. Dostępna w większości aptek oraz w sklepie internetowym Flos-Leku: KLIK!
Plusy:
- dobrze oczyszcza
- radzi sobie z makijażem
- nie pozostawia filmu na skórze
- nie podrażnia
- nie wysusza
- nie powoduje wysypu
- matuje i ściąga pory
- cena
Minusy:
- opakowanie
Ocena: 4,5/5
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Glycerin, Niacinamide, Faex Extract, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Ammonium Glycyrrhizate, Panthenol, Propylene Glycol, Zinc Gluconate, Caffeine, Biotin, Nasturtium Officinale Extract, Arctium Majus Root Extract, Salvia Officinalis Leaf Extract, Citrus Limon Peel Extract, Hedera Helix Extract, Saponaria Officinalis Leaf/Root Extract, Fucus Vesiculosus Extract, Polysorbate 20, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Sodium Salicylate, Disodium EDTA, Lactic Acid, Allantoin.
Cena: 19,90zł / 250ml
Podsumowując: To kolejny produkt od Flos-Leku, z którego jestem bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o działanie to nie mam jej nic do zarzucenia. Jedyne co mi się nie podoba to nieszczelne opakowanie :/ Polecam! :) Więcej informacji o niej możecie znaleźć TUTAJ!
49 komentarze
Szczerze mówiąc, nigdy nie używałam pianki do mycia twarzy :) Zawsze miałam wrażenie, że myje mniej dokładnie niż żel i jest niewydajna :) Muszę to zmienić i jakąś sobie sprawić wreszcie :)
OdpowiedzUsuńJa również nigdy nie miałam pianki i jestem ciekawa jak zadziałałaby na mojej cerze ;) Spróbujemy, zobaczymy :D
UsuńJa też miałam wrażenie, że pianka myje mniej dokładnie niż żel, ale jednak testując kilka z nich stwierdziłam, że radzą sobie tak samo dobrze :)
UsuńJa miałam piankę tylko raz, ale mi nie pasowała taka forma, zdecydowanie wolę żele:)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna i może kiedyś się na nią skuszę ;p
OdpowiedzUsuńJeśli nie wysusza i nie podrażnia, to bardzo chętnie! Jeszcze nie stosowałam pianki do twarzy, więc wszystko przede mną ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem pod wrażeniem jej delikatności, choć skierowana jest do skóry trądzikowej :)
Usuńfajnie, że nie pozostawia filmu na skórze, no i że nie wysusza, niektóre tego typu produkty niestety mają taką tendencję. A pianki także bardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńnie miałam pianki od wielu lat, bardzo lubię Flos-lek więc czemu nie:) można wypróbować:)
OdpowiedzUsuńMożna, a nawet warto :)
Usuńfajnie, że matowi cerę, coś w sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńŚwietna pianka, szkoda tylko,że opakowanie ma wadliwe. zazwyczaj używam żeli do mycia twarzy, ale chętnie się skuszę:)
OdpowiedzUsuńNad opakowaniem zdecydowanie mogliby popracować :)
UsuńNIe miałam jeszcze tego produktu, może wato wypróowac.. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt:) Super blog!
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/09/applause.html
Bardzo ciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraaszam do mnie na rozdanie ;)
http://paulaaa98.blogspot.com/2013/09/rozdanie.html
Rozważam własnie zakup czegoś innego do mycia twarzy, bo biedronkowe micele powoli zaczynaja mnie nudzić.. Bardzo fajna pianka :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie na chwilę odstawiłam Biedronkowego micela na rzecz testowania nowych produktów :)
UsuńChętnie się za tą pianką rozejrzę ;))
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że ostatnio zastanawiałam się nad kupnem tej pianki ! Ale jakoś nie byłam przekonana ! ;) Ale po Twojej recenzji ! Kupię Go !
OdpowiedzUsuńTo cieszę się, że Cię przekonałam :) Mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi :)
Usuńmuszę się rozejrzeć za nią :D
OdpowiedzUsuńForma pianki bardzo mi się podoba :) Po ten produkt raczej nie sięgnę, ale po inną piankę bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńJa jednak najbardziej lubię tą z Synergen'a :D chociaż ta wygląda również ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale też może być fajna :)
UsuńNie miałam jeszcze nic z FlosLeku :)
OdpowiedzUsuńmiałam raz piankę jakaś biedronkową i doszłam do wniosku, ze chyba lepiej używać żelu ;)
OdpowiedzUsuńfajna pianka, do tej pory miałam tylko z pharmaceris
OdpowiedzUsuńOo właśnie jedną z pianek Pharmaceris bardzo polubiłam :)
Usuńczuję się skuszona :-)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się godna zaufania;)
OdpowiedzUsuńlubię tego typu kosmetyki do oczyszczania twarzy :) formuła pianki bardzo mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńPrzetestowałam multum kosmetyków na trądzik i żaden mi nie pomógł.. tylko dermatolog.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post ;)
http://red-and-black-life-style.blogspot.com/
takie pianki do mycia są MEGA !! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie testowałam jeszcze tego kosmetyku ale może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://blond-yasmin.blogspot.com/
Pianki do mycia twarzy to bardzo wygodne rozwiązanie, wolę je bardziej od żeli;)
OdpowiedzUsuńWygodne są na pewno, ja lubię je na równi z żelami :)
Usuńnie używałam,ale lubię pianki do twarzy i chyba się skuszę :))
OdpowiedzUsuńCzuje że się skusze. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńJa lubię i żele i pianki, ale tej nigdy nie miałam. Narazie muszę wykończyć sporo swojego specyfiku zanim coś zakupię :)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii żel punktowy, ale z niego nie jestem zadowolona i myślałam, że cała seria im nie wyszła. A tu proszę, na piankę może ise i skuszę!
OdpowiedzUsuńJa już nie wierzę w działanie żadnego żelu punktowego, a kiedyś miałam ich naprawdę wiele :/
Usuńnie miałam, ale konsystencja pianki do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńMiałam na niego ochotę,ale ma sls na drugim miejscu w skaldzie i bałam bym się,że mnie wysuszy.
OdpowiedzUsuńTen SLE-S to raczej standard w tego typu produktach, ale na szczęście nie wysusza :)
Usuńmuszę wypróbować jak polecasz :)
OdpowiedzUsuńw tej chwili używam właśnie pianki do demakijażu, ale jednak zdecydowanie wole żele do mycia twarzy
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, ale czytałam już wiele recenzji, a ten produkt jest idealny dla mnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*