Not logged in | Log in | Sign Up
To już za moich czasów tam poszła, miała wrócić, ale nawet dobrze, że została. Jeździ tym kierowca, który wybitnie dba o ten sprzęt.
Przynajmniej jej nie przeforsują, trzy kółka rano i trzy po południu "w koło" komina i jeśli kierowca dba to wózek ma szansę przeżyć pozostałe grudziądzkie bundeswery
Trumna #461 130 km w ciągu tygodnia robiła. Zdarzało się, że popołudniu nie wyjeżdżała.
Autobus E w środy najszybciej kończy pracę i podczas kiedy inne wozy jeszcze jeżdżą on już odpoczywa na noclegu w Nowej Wsi. Ale dlaczego trumna?
Raz, że tak wygląda, a dwa to stan. Podlega pod mechanika w CWA, który robi wiele, ale byłeś na bazie to widziałeś jakie ma chłop warunki.
To dziwadło miało wyjątkowe parcie na szkło i uparło się żeby robić za bohatera drugiego planu na większości zdjęć. Może dlatego, że do tej pory dorobiło się tylko jednej fotki na galerii