Not logged in | Log in | Sign Up
A co w tej konieczności wątpliwego ??
Szkoda drzew. W Lublinie są one wycinane często pod pretekstem każdej modernizacji drogi.
Łatwo wyciąć, trudniej zastąpić takie drzewa. Obecne warunki atmosferyczne bardzo utrudniają prawidłowy wzrost młodych drzew. Częste susze sprawiają, że młode nasadzenia nie wytrzymują i usychają. Zimą, posypywanie dróg solą również nie pomaga takiemu drzewu. Po zasadzeniu, nikt o nie później nie dba. Szkoda, bo widać, że były to zdrowe i silne drzewa, chyba jesiony.
Wszystko przez durne przepisy, nakładające określoną szerokość drogi w zależności od jej klasy.
W tym właśnie rzecz. Po za iglakami widocznymi w tle nic tam nie zostało. Wątpliwa jest dla mnie konieczność tak szerokiej wycinki. Nasadzamy głównie iglaki, które rosną szybko ale ich zdolność do filtrowania powietrza jest niska, a drewno mało przydatne i niskokaloryczne.
Ja mam wrażenie, że niektórzy zarządcy dróg za cel obierają sobie wycinkę przeszkadzających im drzew.