Dzisiejszym bohaterem jest mój świąteczny prezent - szczoteczka do zębów Philips Sonicare Diamond Clean.
Oparta jest na technologii sonicznej czyli falach wysyłanych z częstotliwością 30.000 na minutę! Taka moc czyszczenia powoduje efekt WOW i chęć mycia zębów jak najczęściej. Uważam, że używanie jej daje efekty podobne do zabiegu piaskowania, wykonywanego u dentysty.
W zestawie znajdują się dwie główki - większa oraz mniejsza.
Wszystko to możemy przechowywać w specjalnie przeznaczonym do tego szklanym kubeczku, który UWAGA pełni również rolę ładowarki :) Po umieszczeniu kubeczka na dołączonej podkładce - zamienia się on w estetyczną ładowarkę.
Po włączeniu szczoteczki, naszym oczom ukazuje się ledowy panel, umożliwiający wybór programu.
1. Clean - 2 minutowy podstawowy program podzielony na 4 interwały po 30 sekund sugerujące nam, że powinniśmy zmienić miejsce mycia zębów.
2. White - program nastawiony na wybielanie,
3. Polish - mój ulubiony program, poleruje zęby i powoduje, że są one niesamowicie gładkie.
4. Gum Care - przeznaczony do pielęgnacji naszych dziąseł.
5. Sensitive - program delikatniejszy.
Dodatkowo w zestawie otrzymujemy podróżnicze pudełeczko.
Futerał również możemy podłączyć do kabla usb i ładować poprzez gniazdko lub komputer.
Po więcej informacji zapraszam tutaj:
Używacie szczoteczek sonicznych? :)