piątek, 15 września 2017

Beacon at Daybreak (4). Koniec

Po długiej przerwie pojawiam się z zakończonym wzorem.
Miałam taki czas, że z różnych względów, w ogóle nie ciągnęło mnie do wyszywania. Na szczęście zebrałam się w sobie i udało mi się dokończyć latarnię. Były chwile, że nie cierpiałam jej wyszywać - zapomniałam już jak to jest ciągle łączyć ze sobą dwa kolory -a tu strasznie mnie to denerwowało.
Po oprawieniu jej jednak jestem zadowolona, bo wygląda ślicznie. Ta czarna ramka z Jysk jest idealna do małych wzorów z Dimensions. Nie wiem czy komuś obrazek podaruję, albo zostawię sobie.




 I poniżej dosłownie kilka zbliżeń



Pomimo bólu tworzenia, nic nie sprawi, że przestanę kochać wzory z Dimensions. Mam w półce jeszcze dwa małe wzory i pewnie po duchowym odpoczynku zabiorę się za któryś z nich ;)
Pozdrawiam :)