Cały weekend pogoda dopisała i pracowałam w ogrodzie:)
Najbardziej daje mi w kość trawa, która "weszła na rabaty" i teraz, żeby wyrównać brzegi rabat musze się bardzo napracować.
Niestety krokusy wciąż nie zakwitły. Za to zakwitły moje różowe wrzośce:)
Pięknie wybarwiły się żurawki Caramel. Tydzień wcześniej były jeszcze zielonkawożółte, zaś dziś już są śliczne pomarańczowe:)
Przepięknie wybarwiły się wrzosy:)
Zauważyłam też duże pąki na miodunce:)
Dalej cieszą moje oczy ciemierniki:)