Pięć miesięcy publikowania zdjęć minęło w oka mgnieniu. Czy to dużo czy mało? Dla mnie sporo, skoro nadal tu jestem i nie planuję odejścia. Dlatego postanowiłam, że dzisiaj czas na kilka małych podsumowań. Były momenty lepsze, były i gorsze. Kolorowe i czarno- białe. Zdjęcia - Wspomnienia, które znaczą wiele, ale i zdjęcia zrobione na szybko, spontanicznie, które bez aparatu pewnie nie byłyby zapamiętane. Zapraszam do najciekawszych momentów, wybranych z 80 postów.
Posty, które oglądaliście najczęściej.
1. Szczawnica.
3. Sierpniowy post z wakacji. Polecam zmarzniętym i tym, którzy dość mają zimna i wiatrów.
4. Chmurki
5. Prawdziwa, mroźna zima Dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji podziwiać zimy za oknem
Moi ulubieńcy
1. Zdecydowanie, najlepsze. I najważniejsze. Myśliciel
2. Koloseum . Najlepszy klimat, piękne zdjęcia. Nic dodać, nic ująć.
4. Trochę chorwackich wspomnień.