ostatnio głośno zrobiło się o olejowaniu włosów
ja też naczytałam się, zastanawiałam się nad odpowiednim olejkiem, aż w końcu postanowiłam zacząć od Rossmanowej Alterry
dlaczego?
niedroga i łatwo dostępna :)
w gamie olejków są różne zapachy i zastosowania, np. antycellulitowy
ja wybrałam ten, gdyż w składzie wydawał mi się najlepszy do włosów
a ten skład to między innymi:
- olej z pestek granatu
- olej rycynowy
- olej jojoba
- olej z awokado
- olej sezamowy
buteleczka jest szklana (niektórym to przeszkadza, mi nie)
pojemność 100 ml
cena: w promocji w Rossmanie ok 11 zł
JAK GO UŻYWAM?
osobiście nie podoba mi się nazywanie tego zabiegu ' olejowaniem włosów' dziwnie mi się to kojarzy :P
ja traktuje to jak odżywkę
i stosuje go też jak najprościej:
nakładam wieczorem na włosy, głównie końcówki...i ide spać :D
a rano myje głowe i gotowe :P
i własnie dlatego to kochaaam :)
***
tak moje włoski wyglądały przed pierwszą aplikacją:
troszke suche i puszące się
robie to tak, że biore odrobine na ręke, rozcieram w dłodniach i wsmarowuje powiedzmy od połowy włosów
na moje włosy nakładam dwie takie 'porcje' i już nasmarowane włosy wyglądają tak
i tak je zostawiam, czasem ide spać (wtedy nakładam mniej olejku) albo sobie w nich siedze, robie coś..
a tak wyglądały już suche, po pierwszym zabiegu
umyte zwyczajnym szamponem z Biedronki 2 razy
nie wiem, czy widzicie różnice, ale ja zauważyłam od razu, a po kolejnych zabiegach jest coraz lepiej:
włosy są gładsze, bardziej elastyczne, takie 'sypkie' jak zawsze chciałam mieć
miałam problem z suchymi plączącymi się koncówkami i teraz jest o niebo lepiej ;)))))
(: tak więc polecam spróbować :)
pozdrawiam