Pewnie pamiętacie czapkę króliczka, którą udziergałam dla swojej córeczki...
A tak sobie siedłam pewnego wieczora i oto stworzyła ja takiego potwora ;)
Nawet nie czuję, że rymuję.
Powstała taka oto czapka dla mojego rocznego potworka. Mam teraz swojego osobistego minionka hahahahha