Dawno jakoś tutaj nie zaglądałam. Dopadł mnie chroniczny brak czasu :/
Zebrałam się jednak w sobie i w ciągu weekendu powstał taki oto koplecik dla mojej córy.
Czapka powstała klasycznymi półsłupkami z narzutem plus oczywiście najzwyklejszy ściągacz szydełkowy. Komin pod szyjkę to ściągacz plus w tym wypadku słupki i zakończenie falbankowe.Zebrałam się jednak w sobie i w ciągu weekendu powstał taki oto koplecik dla mojej córy.
Miałam zamiar zrobić schemat do czapki ale nie udało się :(
Myślicie, że przydałby się?
Czekam na Wasze komentarze poniżej, dobrej nocki
BTW. Jakoś mi przyszedł na myśl Zając Poziomka, którego oglądałam namiętnie w dzieciństwie
Też go pamiętacie?
Schemat na komplet królika znajdziecie TUTAJ
Fajna czapa, widać, że córci się podoba :)
OdpowiedzUsuńA tego Zająca, o którym wspominasz, nie kojarzę :D
hmmm... cóż wyszło na to, że jestem troszku starsza ;)
UsuńOj uroczy komplecik :)
OdpowiedzUsuńŚwietna czapka! :)
OdpowiedzUsuńhahaha boska czapka:)))
OdpowiedzUsuńGenialna jest ta czapka! Sama bym taką nosiła (gdybym była dzieckiem :P)
OdpowiedzUsuńWow! Ale piękna czapeczka z króliczkiem! Cudeńko! Podziwiam talent:)
OdpowiedzUsuńSłoka śmieszka;) Króliczek najwidoczniej przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńPiękne�� mi napewno przydalby sie schemat na taki komplecik. Chętnie zrobiłabym taki córeczce. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA w szczególności na ta myszke Minnie. Uwielbia ja
OdpowiedzUsuń