Wieniec adwentowy

 Już za parę dni (28.11) pierwsza niedziela adwentu. Jak co roku postanowiłam zrobić stroik/wieniec adwentowy. Jest to w pewien sposób ozdoba, z drugiej strony wyraz oczekiwania na zbliżające się Boże Narodzenie. W każdą niedzielę adwentu zapala się po kolei świece. Tradycyjnie powinny być 3 świece koloru fioletowego, jedna koloru różowego. Kolory te odpowiadają kolorem szat liturgicznych. 3 niedziela adwentu jest niedzielą radości i wtedy szaty liturgiczne są w kolorze różowym, stąd różowa świeca. Często używa się również świec czerwonych. Choć w bardziej komercyjnej wersji spotyka się przeróżne kolory świec. U mnie akurat są świece lekko kremowe, w różnych rozmiarach, najwyższa na pierwszą niedzielę adwentu, i co raz niższe do tej najmniejszej na ostatnią. Wykonanie wieńca jest bardzo proste, więc zapraszam do krótkiej fotorelacji.

Do wykonania wieńca potrzeba:

podstawa wianka (u mnie styropianowe kółko ale może być też drewniane, z gałązek czy z gąbki florystycznej)

wstążka

igliwie

podstawki na świeczki

świeczki

ozdoby (kokardki/plastikowe jagody/szyszki/drewniane kółka/suszone owoce)

klej na gorąco

nożyczki/kombinerki z częścią do obcinania

Na samym początku owinęłam styropianową podstawę wstążką. Dzięki temu pomiędzy igliwiem nie będzie widać prześwitów bieli.

W kolejnym kroku, za pomocą kleju na gorąco zaczęłam przyklejać igliwie. Można oczywiście pominąć krok pierwszy i np igliwie wbijać do styropianu. Jeżeli naszą bazą jest gąbka florystyczna to można gałązki po prostu do niej wbijać. 

Kiedy całość była już pokryta igliwiem przykleiłam parę plastikowych jagód. Były to ozdoby kupione w jednym z marketów. Rozdzieliłam je na pojedyncze gałązki i pozbyłam się plastikowych liści.

Udało mi się ostatnio zakupić bardzo przydatną rzecz do takich projektów, a mianowicie podstawki na świece. Rok temu czegoś takiego nie miałam i pamiętam że coś podobnego zrobiłam za pomocą kleju na gorąco i pustych tealightów. Jednak była to mniej stabilna opcja. Każdą taką podstawkę wbiłam w styropian w odpowiednim wg mnie miejscu.

Pozostało jedynie zamontować świece. 

I oczywiście parę detali :)

Co powiecie na taki wieniec adwentowy? Jak mówiłam, jest to prosty i przyjemny projekt :) 
Czy robicie lub kupujecie wieńce/stroiki adwentowe? Dajcie znać w komentarzach :)