Wieki nic nie pisałam na blogu. Może uda mi się to troszkę nadrobić, chociaż większość prac, które wykonywałam szła w świat bez sfotografowania, to jednak coś tam jeszcze zostało u mnie.
Ale dzisiaj chcę napisać o czymś innym. Często ostatnio zaglądam na blogi poświęcone kreatywnym zabawom dla dzieci i sama zainspirowana zaczęłam wymyślać jakieś twórcze zajęcia dla Nataszki.
Wiadomo, gdy jest ciepło na dworze, to prawie cały dzień spedzamy na zewnątrz, wtedy o pomysły na zabawy nie trudno. Jednak w takie dni jak ten Nataszka nawet nosa nie chce wystawić za drzwi i wtedy bawimy się w domu.
Dzisiaj była wielka improwizacja, bo właściwie nie miałam żadnego pomysłu, ale ostatecznie wyszła z tego całkiem fajna zabawa :)
Pierwotna wersja wyglądała tak
Z kolorowych papierów powycinałam podstawowe figury geometryczne oraz narysowałam je również na kartce. Zadaniem Nataszki było poprzyklejać odpowiednie figury na właściwe miejsce.
Zadanie było dość proste, bo figury zna już od dawna i zaraz zaczęła się nudzić, więc troszkę je urozmaiciłam.
Narysowałam obrazek (bukiet kwiatów w wazonie) z figur geometrycznych i Natasia go wyklejała. Tu już było ciekawiej :) Oczywiście wszystko robione od reki, na szybkiego, żeby znudzone dziecko czymś zająć, ale można zrobić najróżniejsze rysunki tego typu albo poszukać gotowych w internecie.
Oto ukończony "Obraz" stworzony specjalnie dla babci (dzisiaj go dostanie :) ).
Pozdrawiam Was serdecznie :)