Własny kąt, a w nim własna kuchnia pozwoliły mi na odkrycie mojej nowej pasji jaką jest wypiek domowego pieczywa. Zaczynałam skromnie od najprostszych bułeczek śniadaniowych na zaczynie ze świeżych drożdży. Wtedy jeszcze nie słyszałam o suchych drożdżach, których obecnie torebkę zawsze staram się mieć w szufladzie, w razie jakiejś "drożdżowej potrzeby". Potem nieśmiało podeszłam do wypieku pierwszego drożdżowego chlebka, najpierw białego zwykłego, potem z dodatkami typu ser i cebula, które do dziś są naszymi ulubionymi. Mimo, że nie wiedziałam wówczas właściwie nic o formowaniu bochenków, składaniu ciasta, a nawet o właściwym i wystarczająco długim jego wyrobieniu - moje wypieki i tak wyrastały, piekły się, a potem smakowicie pachniały. I były pałaszowane co do ostatniego okruszka:) A z czasem przyszedł czas na zakwas i prawdziwe chleby zakwasowce. I tak zrodziła się u mnie chęć pokazania światu tego, co wychodzi z mojego piekarnika. Pierwsze wpisy publikowane były na moim kulinarnym blogu
...dziś mam smaka na..., z czasem uznałam, że chcę stworzyć osobnego bloga poświęconego wyłącznie domowemu pieczywu, by i mi samej łatwiej było odnaleźć się w już dość sporej kolekcji przepisów, które na Smaku gdzieś ginęły między zupą a naleśnikami:). I tak oto powstało
 |
Kliknij na obrazku a przeniesiesz się na mojego bloga o domowym pieczywie |