scrambled eggs with butter, onion, pepper and Chinese cabbage, spelt toast

Nareszcie piątek! Powoli wracam do szkolnego tempa. Wypełniam deklaracje maturalne i zaliczam kolejne sprawdziany. Byle do popołudnia, byle do zaczerpnięcia spokojnego oddechu.
Nominowana przez Basiuchnę odpowiadam na pytania. Dziękuję!
Czy rozmawiasz jeszcze ze swoją pierwszą miłością?
Nie.
Jaki był Twój pierwszy napój alkoholowy?
Piwo albo likier.
Jaka była Twoja pierwsza praca?
Roznoszenie ulotek.
Jaka była pierwsza osoba, która dzisiaj do Ciebie napisała?
Konstancja.
Jaka była pierwsza osoba, o której dzisiaj pomyślałaś?
JAKA była? Była miła. A kto nią był? Znajoma.
Gdzie po raz pierwszy leciałaś samolotem?
Gdzie po raz pierwszy zostałaś na noc?
Zależy, u kogo.
Kto był pierwszą osobą, z którą dzisiaj rozmawiałaś?
Mama.
Co było pierwszą rzeczą jaką dzisiaj zrobiłaś?
Wstałam.
Pierwszy koncert.
Byłam na wielu festiwalowych koncertach, ale nie były one specjalnie wybitne. Ten pierwszy wart zapamiętania to koncert Ozzy'ego Osbourne'a w Gdańsku ponad dwa lata temu.
Pierwsza złamana kość.
Nigdy nie miałam nic złamanego ani skręconego.
Pierwszy piercing.
Kolczyki w uszach oczywiście.
Pierwsze państwo za granicą, do którego pojechałaś.
Niemcy.
Pierwszy film, który pamiętasz.
Laleczka Chucky. To swego rodzaju trauma z dzieciństwa i jako pierwszy to właśnie ten film przyszedł mi na myśl.
Pierwsza uwaga w dzienniczku.
Za rozmowę na lekcji? Nie pamiętam.
Pierwszy współlokator.
Ciekawa jestem, jaki będzie.