Już po lekturze zastanawiam się, co skłoniło mnie do
sięgnięcia po tę książkę. Na pewno spodobała mi się okładka, która wydała mi
się pozytywna i kojarząca się z czasami dzieciństwa. Sądzę, że zaintrygował
mnie także tytuł („Bociany zawsze
wracają do gniazd”) i nazwisko Ewy
Ostrowskiej, którą dobrze zapamiętałam z powieści takich jak: „Abonent
czasowo niedostępny”, czy „Babcia, my i gangsterzy”.
Książka opowiada o czternastoletniej Agnieszce, która po
rozwodzie rodziców wraca wraz z matką w jej rodzinne strony- na wieś. Wyrwana ze
swojego zwykłego środowiska- świata drogich samochodów, podróży i bogatych
koleżanek, ma duże problemy z zaadaptowaniem się do nowej rzeczywistości.
Czy uda jej się dokonać właściwych wyborów?
Czy Agnieszka znajdzie kogoś, komu będzie mogła powierzyć swoje problemy?
Jak właściwie zakończy się ta nieprzewidywalna do ostatniego momentu historia?
Czy Agnieszka znajdzie kogoś, komu będzie mogła powierzyć swoje problemy?
Jak właściwie zakończy się ta nieprzewidywalna do ostatniego momentu historia?
Książkę czytałam prawie jednym tchem. Mimo, że postać
głównej bohaterki bardzo mnie denerwowała, to jest ona postacią wiarygodną. Ewa
Ostrowska dobrze opisała to, co przeżywa nastolatka w tak trudnej chwili.
Polecam tę książkę
wszystkim nastolatkom -tym którzy borykają się z problemami podobnymi do
kłopotów Agnieszki, jak i tym, którzy chcą po prostu przeczytać mądrą lekturę o
dorastaniu, uczuciach i o szukaniu samego siebie w nowej sytuacji.
Kolejna wspaniała pozycja z serii : Nastoletnie problemy!
Ania, 15 lat
Za miłe chwile spędzone na lekturze dziękuję Wydawnictwu Skrzat!