Dzisiejszy post zacznę inaczej niż zawsze, ponieważ komentarze, które pojawiają się pod postami trochę mnie do tego zmuszają.
Na początku chciałam zaznaczyć, iż jest to blog, na którym dzielę się z Wami moimi amatorskimi zdjęciami, makijażami oraz fryzurami, ponieważ wrzucanie postów mobilizuje mnie do ciągłej pracy nad sobą oraz do ciągłego doskonalenia moich umiejętności.
To nie jest profesjonalna strona/ portfolio artysty fotografa, wizażystki, czy fryzjerki, która ukończyła wiele kursów, szkół oraz szkoleń. Owszem jestem kosmetyczką, ale moją specjalizacją jest pielęgnacja twarzy oraz ciała, wizażu oraz pielęgnacji dłoni uczę się sama na własną rękę i zdaję sobie sprawę z tego, że mogę popełniać jeszcze dużo błędów, ale ciągle się uczę.
Makijaż, fotografia oraz fryzjerstwo to moje hobby, nie jestem wykształconą wizażystką, ani fotografem, a tym bardziej fryzjerką. Wszystkie zdjęcia, fryzury oraz makijaże zamieszczane na tym blogu są wykonywane w warunkach domowych, w większości nie profesjonalnym sprzętem.
Nie mam problemu z krytyką, ale tylko z tą konstruktywną, ponieważ tylko z takiej mogę wyciągnąć wnioski i poprawić to co robię źle. Jeśli ktoś mi piszę, że np. coś jest wykonane niestarannie to niech to chociaż uzasadni o co dokładnie chodzi lub jeśli ktoś pisze, że np. makijaż jest źle dobrany do tego typu urody, to niech napisze dlaczego? Stwierdzenie "kompletny brak profesjonalizmu", "tragiczne zdjęcia", "drażni mnie kształt paznokci", "tandetne zdjęcia", "sesja wygląda tanio" itp komentarze nie wnoszą niczego do mojej pracy, więc proszę darujcie sobie takie komentarze, ponieważ po prostu będą one usuwane. To samo tyczy się obraźliwych komentarzy, będą one usuwane. Ocenianie mojej inteligencji, chociaż ktoś mnie nie zna, czy nazwanie mnie "manikiurzysto-fryzjerko-kosmetyczką" jest nie potrzebne i raczej złośliwe, ponieważ nie uważam się, ani za fryzjerkę, ani za manikiurzystkę jestem kosmetyczką o konkretnej specjalizacji, a reszta to moje hobby, w którym staram się doskonalić.
********************
Wracając do dzisiejszego postu :)
Dziś pokażę Wam moje pierwsze podrygi w postarzaniu postaci. Gizela jak tylko usłyszała o tym pomyśle zadała mi jedno pytanie: "Kiedy?". Z efektów charakteryzacji jestem bardzo zadowolona :) Jak na pierwszy raz nie poszło mi chyba źle?
Na co dzień moja modelka wygląda tak :)
Na niektórych zdjęciach Giza wygląda jak babuleńka, a na innych trochę jak Baba Jaga. Wszystkie efekty na twarzy są uzyskane poprzez charakteryzację, nie są dorabiane przez programy do obróbki graficznej.
A oto efekty charakteryzacji
Na koniec moi ulubieńcy :)
Dziś listy kosmetyków nie podaję, ponieważ jest bardzo długa. Jeśli ktoś będzie miał jakieś pytania o konkretny produkt, proszę pisać w komentarzach i odpowiem :)
Jak Wam się podoba Gizela w tej wersji?
Pozdrawiam
Paco :)