Pierwsze prace zaczynam już teraz - uporządkuje grządki, oczyszczę z miliona igieł i chwastów, dosypię trochę obornika granulowanego i dużo kompostu. Nie będę bardzo przekopywać, tylko spulchnię widłami. Głębiej pogrzebię w ziemi tylko pod marchew.
Tak uporządkowaną glebę przykryję na czas jakiś czarną agrowłókniną, żeby się szybciej ogrzała. Bo przecież w marcu będą pierwsze wysiewy (groszku cukrowego, roszponki, a zaraz potem rzodkiewki, wczesnej marchwi, dymki czy szpinaku).
warzywnik latem - jak widać, nie jest cały dzień w słońcu |