Oj, dawno już nie pojawił się w Chatce żaden chrrrupiący, mmmm ... pachnący bochenek. Czas to nadrobić. Na początek chleb bardzo aromatyczny od rozmarynu i bazylii i lekko zielony na przekór plusze za oknem. Charrrakterny w smaku, lekko pikantny, idealny pod wędlinę i ser, pod dżem już niekoniecznie. Jakoś tak bardzo chyba męski. O ile mężczyzna zechce zjeść ciemny chleb ... będzie zadowolony. "Napachnijmy" dziś swoje chatki świeżym chlebem :)