Muszę przyznać, że po trzech tygodniach regularnego stosowania odżywki diamentowej z Eveline moje paznokcie ani razu się nie złamały! Piłowałam je co 4 dni ( po zmyciu odżywki, przed nałożeniem warstwy). Paznokcie po aplikacji odżywki stają się mocne i twarde. Produkt do końca nie wyeliminował zadzierania się paznokci po bokach, ale sprawił, że staje się to o wiele rzadziej. Po prostu nie boję się, że uszkodzę gdzieś paznokcie, bo naprawdę są wzmocnione! Postanowiłam robić aktualizację paznokci co jakiś czas. Mam w planach mocno rozwinąć na blogu tematykę paznokci, a kiedyś również makijażu i pielęgnowania cery.
Co o tym sądzicie?
Tu klik! poprzedni post o odżywce diamentowej i zdjęcia na początku terapii wzmacniającej do porównania.
A oto efekty po trzech tygodniach: (zdjęcia przyciemnione, bo lampa błyskowa bardzo mocno prześwietliła zdjęcia)
Widać efekty według Was? Stosowałyście odżywkę firmy Eveline? Jak Wasze efekty? :)
Przy okazji chciałam powiadomić tych, którzy jeszcze nie słyszeli o konkursie - jeżeli chcecie mieć możliwość przetestowania kosmetyków za darmo to zajrzyjcie na
Nie, nie widać efektów... kobieto no widać masz śliczne paznokcie ;) ja swoich nie mogę zapuścić, już miesiąc czasu smaruję tym badziewiem i dooopa.
OdpowiedzUsuńA poza tą odżywką coś stosujesz? Ona mi baaardzo zabezpiecza paznokcie. Ale oprócz niej stosuję też maść z witaminą A wcieraną wokół paznokci, witaminę a+e, oliwę z oliwek. Dzięki temu mam nawilżone skórki i paznokcie są bardziej elastyczne.
UsuńHey! Od niedawna zaglądam na Twojego bloga i muszę przyznać, że bardzo mi się tu podoba. Bardzo chętnie dołączyłam do obserwatorów i mam nadzieję, że wejdziesz na mojego nowego bloga i uczynisz to samo :*. Pozdrawiam z chłodnego Sopotu!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) za miłe słowa!
UsuńUzyskałaś całkiem niezłą długość:) A na boki paznokci może próbuj wzmacniać olejem rycynowym?:)
OdpowiedzUsuńStaram się wzmacniać olejem rycynowym (przyznam, że niestety nie codziennie).Za to wieczorem smaruję paznokcie i skórki maścią z wit. a, oliwą z oliwek. No, ale muszę być bardziej systematyczna w rycymnowym i może będzie poprawa. Dziękuję za radę!
UsuńKobieto jak ty to zrobiłaś- masz przepiękne paznokci !!! Tylko pozazdrościć takiego efektu :):) Swoją drogą fajny blog - zaczynam go obserwować ;) Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)) paznokcie zapuściłąm dzięki odżywce diamentowej. :)
UsuńJa właśnie dzisiaj zaczęłam stosować odżywkę 8w1, kiedyś używałam z tej samem serii SOS dla kruchych i łamliwych paznokci. Zauważyłam wtedy małe efekty, ale nie było efektu, który by mnie powalił na nogi. Zobaczymy jak będzie przy tej, ponieważ mam dość spory problem :(.
OdpowiedzUsuńOj, a co się dzieje? Ja przy diamentowej odżywce widzę ogromną różnicę i z czystym sercem mogę polecić!
Usuń