Moje zamiłowanie do szamponów dziecięcych nadal trwa. Dlatego też po przetestowaniu Hippa, BD, Johnson&Johnson i wielu innych padło na Bambino. Moje włosy po takiego typu szamponach mają się o wiele lepiej niż po takich typowo ''drogeryjnych''.
Po kilku użyciach mogę śmiało stwierdzić, że jest dość przyjemny dla moich włosów. Są lekkie, puszyste i co dla mnie ważne - nie powoduje przyśpieszenia przetłuszczania ich. Jedynym minusem, który jest dla mnie istotny podczas mycia włosów jest to, że produkt jest bardzo gęsty! Przez co trzeba sporo nalać go na dłoń i jeszcze rozcieńczyć z wodą. Mycie włosów gęstymi specyfikami jest dość męczące i oporne, więc jeśli ktoś woli rzadkie konsystencje to ostrzegam przed nim. :) Wiąże się to z tym, że szampon jest mało wydajny.
Poza tym, co prawda nie zmywałam nim olejów ale myślę, że nie będzie żadnego problemu, ponieważ dość dobrze oczyszcza włosy.
Dla osób, które lubią się bawić w odczytywanie tajemniczych składów, załączam zdjęcie. :)
Mimo mojej sympatii do wszelkich dziecięcych szamponów, zdecydowanie nr 1 nadal pozostaje Hipp. Do tej pory żaden się z nim nie równa. :)
Używałyście go?
Macie swojego ulubieńca wśród dziecięcych szamponów? :)
Read More
Jak sprawdził się Bambino?
Poza tym, co prawda nie zmywałam nim olejów ale myślę, że nie będzie żadnego problemu, ponieważ dość dobrze oczyszcza włosy.
Dla osób, które lubią się bawić w odczytywanie tajemniczych składów, załączam zdjęcie. :)
Używałyście go?
Macie swojego ulubieńca wśród dziecięcych szamponów? :)