Hej kokosie, lubię Cię!

<div style="text-align: center;"> Po długim czasie przychodzę w końcu z recenzją csubu od Fennel. Burzliwa to była znajomość, ale finisz mamy bardzo sympatyczny. Kokosowy scrub cukrowy do ciała urzekł mnie, moją mamę i kilka innych osób, które go powąchały. </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-hs-XzFYgUY0/URfJ2nw74kI/AAAAAAAAORU/TGcloH2cNn0/s1600/IMG_8937.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-hs-XzFYgUY0/URfJ2nw74kI/AAAAAAAAORU/TGcloH2cNn0/s320/IMG_8937.JPG" width="320" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><b>Opis ze strony producenta</b></span><br /> Hamuje proces starzenia się skóry i zapobiega utracie nawilżenia<br /> Zawiera aktywne kryształki soli i drobinki kokosa, które w delikatny sposób złuszczają martwy naskórek, przywracają skórze jędrność oraz pobudzają mikrokrążenie. Olej kokosowy posiada właściwości spowalniające procesy starzenia skóry.<br /> Słodki kokosowy zapach przynosi ukojenie zmysłom. Dzięki peelingowi skóra lepiej wchłania substancje aktywne zawarte w kremach i balsamach. </div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span> </div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white;"><b><span style="color: purple;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white;"><b><span style="color: purple;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white;"><b><span style="color: purple;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white;"><span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="color: purple;"> </span></span></b></span></span></span></span></b></span></span></span></b><span style="color: black;"><span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">C</span></b></span></span></span></span></span></b></span></span><b>ena i pojemność<span style="color: purple;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> </span></span></span></b></span><span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="color: purple;"> </span></span></b></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">20-30zł w zależności od miejsca / 200ml</span> <span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="color: purple;"> </span></span></b></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span> <span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="color: purple;"> </span></span></b></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><b>Dostępność</b></span><span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="color: purple;"> </span></span></b></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Nie spotkałam się z produktami marki Fennel stacjonarnie (ubolewam!), ale przejrzałam katalog (<a href="http://www.fennelcos.pl/wp-content/uploads/2011/10/Fennel-Katalog.pdf">KLIK KLIK</a>) i na jego podstawie szperałam w sklepach internetowych. </span> <span style="background-color: white;"></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span> </div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><b>Opakowanie</b></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Okrągłe, płaskie. Naprawdę mocne, przetrwało niejeden upadek, podróż samolotem, lot ze schodów. Wypustki po bokach sprawiają, że zamykanie / otwieranie jest o wiele łatwiejsze. Pod zakrętką mamy jeszcze sreberko, które usunęłam z pomocą nożyka do prucia (moja mama jest krawcową :D), bo inaczej nie dało rady. Minusem opakowania jest tylko to, że jeśli po oderwaniu sreberka postawimy je bokiem to po jakimś czasie oleista ciecz o intensywnym zapachu kokosa wypłynie. </span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white;"><b><span style="color: purple;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white;"><b><span style="color: purple;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="background-color: white;"><span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="color: purple;"> </span></span></b></span></span></span></span></b></span></span></span></b></span></span><b>Konsystencja i zapach </b></span><span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="color: purple;"> </span></span></b></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Zapach kokosu jest naprawdę ładny. W zasadzie dziwię się, że TŻ jeszcze nie wsadził języka do środka, bo to u niego normalne przecież. Na myśl o scrubie przychodzą mi do głowy kokosanki (om nom nom nom!). Ważne jest, że zapach utrzymuje się na skórze, więc w zasadzie sama potem pachnę jak takie ciastko. Konsystencja jest ciężka do opisania, bo na pierwszy rzut oka scrub wydaje się być suchy. Na dłoni dopiero można wyczuć że jednak jest wilgotny. Przed użyciem warto go postawić na chwilę do góry nogami, wtedy olejek z dna powędruje na górę :)</span> <span style="background-color: white;"></span></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-s8dy3cpWNvM/URfJ2kYx5mI/AAAAAAAAORQ/u4UOKGkQbXM/s1600/IMG_8939.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-s8dy3cpWNvM/URfJ2kYx5mI/AAAAAAAAORQ/u4UOKGkQbXM/s320/IMG_8939.JPG" width="320" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><b>Skład</b> </span><span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="color: purple;"> </span></span></b></span></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-1eeY-trxSww/URfJ1GmgqOI/AAAAAAAAORI/RFM0hdOd4eE/s1600/IMG_8938.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="67" src="http://4.bp.blogspot.com/-1eeY-trxSww/URfJ1GmgqOI/AAAAAAAAORI/RFM0hdOd4eE/s640/IMG_8938.JPG" width="400" /></a></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span> </div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><b>Moja opinia</b> </span><span style="background-color: white;"><b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="color: purple;"> </span></span></b></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Peeling stosowany na sucho jest ostry i naprawdę fajnie ściera, dlatego nie polecam go na wrażliwe partie ciała, chyba że z umiarem. Ja osobiście uwielbiam sobie nim scharatać nogi. Ale tak naprawdę do czerwoności. Powody są dwa - po jakimś czasie skóra nabrała lepszego kolorytu, jest miękka, nie mam problemu z wrastającymi włoskami po depilacji a nakładany na koniec balsam daje jeszcze lepsze efekty. Generalnie robię to rzadko i nie polecam nikomu takiej zabawy zbyt często, bo może się to skończyć podrażnieniami. </span> </div> <div style="text-align: center;"> Na mokro skorzystałam ze scrubu dwa razy i nie zostałam fanką takiej zabawy. Pod wpływem ciepła ciała oraz wody drobinki cukru rozpuszczają się dość szybko, co zadowoli fanki delikatnego ścierania. Bez względu na to, czy zastosujemy kosmetyk na mokro czy na sucho, na skórze zostanie ochronna warstwa. Film dla mnie był przeszkodą w scrubach (patrz: Abacosun), ale tu jest to trochę inne uczucie. Mniej tłuste, bardziej ochronne. Przy delikatnym ścieraniu można sobie odpuścić balsam, co często przez lenistwo robię :P</div>

Hej kokosie, lubię Cię!

Po długim czasie przychodzę w końcu z recenzją csubu od Fennel. Burzliwa to była znajomość, ale finisz mamy bardzo sympatyczny. Kokosowy sc...

O niefajnej przygodzie z Pocztą i fajnym masełku

<div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Wyżalić się muszę, bo szlag mnie trafia i to tak mocny, że najchętniej przypieprzyłabym listonoszowi i całej pocztowej ferajnie. Nie od dziś wiadomo, że ceny na poczcie lecą w górę, natomiast jakość usług spada na pysk. Wyobraźcie więc sobie teraz....</span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Kilka miesięcy temu nawiązałam współpracę z firmą Fennel. Wszystko ładnie pięknie, ale paczki długo nie było. Pomimo moich maili odpowiedzi nie miałam. Straciłam już nadzieję, ale zawsze firma mogła się rozmyślić, nie? W każdym razie zapomniałam już o całym incydencie. Tym samym moje zdziwienie było ogromne, gdy po kilku TYGODNIACH puka do mnie sąsiadka (dodam, że tam w domu się nie przelewa, więc i tak w szoku jestem że w ogóle zapukała. Ale ceni się, ceni!) i wręcza mi kopertę. Myślę "pewnie doszła jak mamcia w szpitalu była". Ale nie! Nie doszła wtedy, tylko jak moja mama całymi dniami siedziała w domu i czekała sobie na listonosza. Koperta trafiła do mnie otwarta, a w jej czeluściach znalazłam masło, o którym dziś napiszę i scrub kokosowy. Scrub był niedomknięty, ale na szczęście złotko zabezpieczające było nieruszone więc bez obaw mogę się maziać.</span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Wracając jeszcze do listonosza... moja mama mieszka na parterze, ale pomiędzy jej mieszkaniem i mieszkaniem sąsiadki jest jakieś 5-6m do przejścia. Jakże leniwym człekiem jest listonosz, który nie zapuka do drzwi obok, tylko korespondencję dla całej kamienicy (4 rodziny) zostawia w pierwszym mieszkaniu? W dupie mu się poprzewracało najwidoczniej. Zaraz po otrzymaniu otwartej przesyłki z datą mocno wsteczną poszłam na pocztę i zrobiłam aferę. Aferę taką, że listonosz nawet na mnie nie patrzył i jakby mógł to by sobie brodą żebra połamał. Tak się do cholery nie robi. Następnym razem będę też mocniej egzekwować odpowiedzi od firm, bo w tym momencie Fennel oberwał nie za brak paczki, tylko za brak kontaktu. Do firmy nadal nic nie mam i bardzo ją lubię, ale niesmak po sytuacji pocztowej mi pozostał.</span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Uffff, trzy kilo złości mniej....  </span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Wracając do masełka, które namiętnie testowałam i które pokochałam całym serduchem - Fennel Body Butter Cherry Blossom</span></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-HkzsOgEIIJw/URTRkZpVnII/AAAAAAAAONM/86JYN84_lBo/s1600/IMG_8921.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-HkzsOgEIIJw/URTRkZpVnII/AAAAAAAAONM/86JYN84_lBo/s320/IMG_8921.JPG" width="320" /></a></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Przy okazji mamcia dała mi poszewkę na poduszkę, która okazała się doskonała na wiosenne tło. Fajne, nie? :D</span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><b>Opis ze strony producenta</b></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Masło do Ciała Kwiat Wiśni to intensywnie nawilżający balsam, który wygładza i ujędrnia skórę. </span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Odżywcze i nawilżające właściwości jakie posiadają kwiaty wiśni mają działanie kojące, regenerujące i ujędrniające dla skóry.</span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Dzięki zawartości masła shea nawet najbardziej wysuszona skóra odzyska nawilżenie i miękkość. Zmysłowy i świeży zapach długo utrzymuje się na skórze i poprawia nastrój.</span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <b><span style="background-color: white;">Cena</span></b></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">20-30zł w zależności od miejsca. Kilka przykładowych linków podałam niżej, więc możecie pozerkać i posprawdzać :)</span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><b>Pojemność</b></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">200g</span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <b><span style="background-color: white;">Dostępność</span></b></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><a href="http://www.beautyflo.pl/manufacturer.php?id_manufacturer=6">TU</a>, <a href="http://www.hurtowniapati.com.pl/index.php">TU</a>. I pewnie w innych miejscach też.</span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <b><span style="background-color: white;">Opakowanie</span></b></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Standardowe dla maseł i mocne. Leciało mi z rąk kilka razy, nie znalazłam ani jednego pęknięcia. Dodatkowo zabezpieczone było sreberkiem, co nie tylko upewnia nas o tym, że nikt tam paluchów nie wkładał ale też daje dodatkową pewność, że masło nie uleje się w czasie transportu. Estetyka opakowania trafia w mój gust całkowicie.</span></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-_4QjXR8rbv8/URTRll3HfiI/AAAAAAAAONc/P815fTQE1tI/s1600/IMG_8923.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-_4QjXR8rbv8/URTRll3HfiI/AAAAAAAAONc/P815fTQE1tI/s320/IMG_8923.JPG" width="320" /></a></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <b><span style="background-color: white;">Konsystencja i zapach</span></b></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Masło to nie do końca masło. Jest mniej zbite, ma lżejszą konsystencję. Podczas aplikacji nie zostawia smug i wchłania się bardzo szybko. Zapach jest piękny, taki delikatny, kwiatowy. Zupełnie nie drażniący.</span></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-YnfGYugJZso/URTRlsZJyXI/AAAAAAAAONg/7BQOfAYaY5E/s1600/IMG_8925.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-YnfGYugJZso/URTRlsZJyXI/AAAAAAAAONg/7BQOfAYaY5E/s320/IMG_8925.JPG" width="320" /></a></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <b><span style="background-color: white;">Skład</span></b></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-5FIygHwWt6k/URTRkeoQmhI/AAAAAAAAONQ/5xL2jI76EL0/s1600/IMG_8922.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="105" src="http://1.bp.blogspot.com/-5FIygHwWt6k/URTRkeoQmhI/AAAAAAAAONQ/5xL2jI76EL0/s640/IMG_8922.JPG" width="640" /></a></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><br /></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;"><b>Moja opinia</b></span></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: white;">Cenię produkty do pielęgnacji ciała, które wraz z właściwościami rozpieszczającymi moją skórę działają jeszcze na zmysły. Tutaj zapach działa mocno, a co za tym idzie przyjemniej się smarować :) Masełko zostawia delikatny film, ale nie ma on nic wspólnego z tym klejącym się, tłustym kombinezonem zostawianym przez inne kosmetyki tego typu. Produkt nadaje się również do pielęgnacji skóry po depilacji. Nie podrażnia i nie powoduje u mnie żadnego uczulenia. Nawilżenie odczuwalne jest jeszcze następnego dnia, zapach na skórze również można wywąchać. Tym samym produkt wpada na listę lubianych i jeśli będę musiała kupić sobie masło, to rozważę również ten zakup. Szczególnie na lato :)</span></div>

O niefajnej przygodzie z Pocztą i fajnym masełku

Wyżalić się muszę, bo szlag mnie trafia i to tak mocny, że najchętniej przypieprzyłabym listonoszowi i całej pocztowej ferajnie. Nie od dzi...