Autor: Panna Dominika / 15 lis 2013 / 6 Comments / color club , eveline , manicure , pozostałe , prywata , venita
[Lakierowy listopad] Beetlejuice?
Będąc w Brukseli odwiedziłyśmy z siostrą Royal Palace. Miejsce piękne, przestronne. W niektórych salach mogłabym zamieszkać, w kilku widziałabym swoje wesele. Jedna z sal zachwyciła mnie szczególnie, była przepięknie zielona, mieniła się i czułam się w niej zdecydowanie najlepiej. Moje zdjęcie nie oddaje uroku kolorów jakie widziałam, bo bateria w aparacie padała i nie miałam możliwości zmieniania ustawień.
Postanowiłam jednak poszukać wspomnianej sali w sieci i natrafiłam na przepiękne zdjęcia. Udało mi się odszukać zdjęcie żuczka odpowiedzialnego za wygląd sufitu i żyrandoli, ale nazwę gdzieś zagubiłam. Nie wiem czy obdzierają je żywcem ze skorupek, czy to recykling, mam szczerą nadzieję że nikt się nad tymi robaczkami nie znęcał :(
Sufit mnie zachwycał, owszem, nie dość że kolor piękny to jeszcze wrażenie misternych wzorów, iskierki... Brak mi słów czasami, i to jest ten moment w którym zdjęcia muszą się bronić same.
Udało mi się znaleźć zbliżenie na detale, i to upewniło mnie w przekonaniu, że wzór na suficie to nie efekt przypadkowego przyklejania łusek. Ktoś miał na to plan!
Czyż to nie jest piękne?
No, ale ja w zasadzie nie o tym miałam. Po wyjściu z sali jedne z pierwszych słów jakie rzuciłam do mojej siostry to "Aga, ja chcę taki lakier do paznokci". Pamiętam, że w amoku padło też coś o ewentualnej konieczności mielenia skorupek i mojej gotowości do tego, byleby mi tak paznokcie połyskiwały. Kilka dni później w Tk Maxxx w Birmingham znalazłam set CC i miałam prawie idealne połączenie do odtworzenia koloru sufitu z Royal Palace. Niestety, kolor jest tu przekłamany, i najlepiej go widać na... jednym paznokciu. Jednym! I to nie na wszystkich zdjęciach :(
A teraz niespodzianka. To, co widzicie na małym palcu to kolor najbardziej zbliżony do efektu końcowego. Wyobraźcie sobie zatem, że zarówno mały, jak i serdeczny paznokieć są właśnie w takim kolorze na każdym zdjęciu :) Może ciut bardziej zielone, drobinki mi się w cieniu zagubiły.
Wykorzystane lakiery:
Eveline 8w1
Color Club Artsy Crafty
Color Club Metamorphosis
Venita top szybkoschnący
6 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Piękna!! Taka sala na wesele z moimi rudymi włosami <3
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam jaka jest szansa że by się zgodzili i ile ciężarówek z milionami euro trzeba by im za to zapłacić :D
UsuńFajnie to wymyśliłaś :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńale piękne to wnętrze! *.*
OdpowiedzUsuńa lakier super, ten połyskujący
we wnętrzu się zakochałam od pierwszej sekundy, cudownie tam jest!
Usuń