Przymiarka.
I jak ?
Może być ta rama ?
...
Muszę pokazać Wam też hortensje mojej internetowej koleżanki Marty.
Marta nie ma bloga ( namawiam ją do tego i nie tylko ja ) ale jej prace są bardzo inspirujące!
Dziękuję Marto za to że się zgodziłaś na udostępnienie swojego zdjęcia na moim blogu!
A oto praca i zdjęcie Marty!
....
Powoli dłubię.
Wciąż spokoju mi nie daje wielkość tych koralików ...
Widać że niektóre kolory koralików różnią się znacznie wielkością
- czarne są bardzo małe a te szare duże od reszty.
Koraliki byłe dołączone do mini zestawu więc zakładam że ktoś - producent to założył.
Ogólnie efekt zaczyna mi sie podobać.
Kolory na zdjęciu są przekłamane. Len jest w kolorze miodowo musztardowym , ciepłym a koraliki ...
Tu wyglądają na różowa a takie nie są, tak jak i nie ma srebrnych ale są złote i te wyglądają ślicznie :)
Koraliki pomarańczowe wstawione pomiędzy inne kolory zupełnie zmieniają swój odcień, gdyż są przeźroczyste. Jedynie te większe szare koraliki są matowe.
Cieniowane pod każdym kątem patrzenia też zmieniają kolor.
Ogólnie biżuteria mojej pani wygląda bardzo bogato, czego nie odzwierciedla zdjęcie.
W ramach przerywnika , wyciągam z szuflady gotowe prace i zaczynam je oprawiać :)
Nie lubię tego oprawiania ...