Nie jesteśmy z mężem typami plażowicza, owszem na plaży poleżmy, ale nie za długo, żeby popołudniu mimo obiecanego sobie wcześniej "nic nie robienia" dalej iść coś zwiedzać. Chcieliśmy zobaczyć jak najwięcej podczas jednego wypadu, dlatego wypożyczyliśmy na Gran Canarii auto, żeby zrobić jednodniowy tour dookoła wyspy. Na fotografiach przedstawiam Wam miejca, które najbardziej nas interesowały i polecamy je wszystkim wybierającym się na Gran Canarie.
Drogi na Gran Canarii nie są łatwe, liczne wąskie serpentyny nie pozwalają na szybką jazdę, trzeba bardzo uważać, dlatego przejechanie czasami krótkiego odcinka drogi zajmuje sporo czasu. Widoki jednak są niesamowite, otaczające nas skały, tunele i piękne plaże - nie ma po co się śpieszyć.