No popatrzcie - niby zwykłe "O" a z kreseczką, niby to samo a brzmi już zupełnie inaczej, niby zgodne z regułami, a stale podstępnie wyłaniające się (lub ukrywające) w wyjątkach...
Czy "Ó" może być niebezpieczne? - hmm jak by to powiedzieć - zapytajcie Starucha który garował 8 miechów bez wyroku,tylko za to że jeździł po Polsce "TÓSKOBUSEM" i robił antykampanię naszemu zionącemu miłością phemiehowi. Ostatnio go wypuścili, bo nic, nawet pozornie uzasadnionego, nie dało się na niego znaleźć.
Czy "Ó" może mieć znaczenie polityczne? Teoretycznie nie, ale słyszałem ze "uje" właśnie dla tego się nie kreskuje żeby się nam z "goje" nie kojarzyło, bo by to mogło nasz wyssany z mlekiem matek antysemityzm pobudzić - czy to prawda czy legenda nie wnikam - moim zdaniem legenda ale symptomatyczna.
Swego czasu zapytywałem polonistów w tejże kwestii, Jak chodziłem do podstawówki słyszałem w odpowiedzi: "ty się chłopak lepiej ucz, a nie zadawaj głupich pytań...", w liceum było "Maciek, naucz się reguł ortografii, a potem pogadamy", na studiach " Panie Macieju to doprawdy bezczelność domagać się by mądrzejsi od pana, musieli się przed panem tłumaczyć" ...
Ale nie zawsze tak było - drzewiej (co pokazują poniższe ilustracje) - "Ó" stosowane było zgodnie z rozumem anie z "zasadami".
Zatem całe szaleństwo wokół "Ó"ma swój początek gdzieś na początku XX wieku. Być może w 1916 gdy paląco objawił się problem różnych pisowni, w rożnych zaborach i Tymczasowa rada Stanu, odwołała się do Polskiej Akademii Umiejętności o uregulowanie tych kwestii - przeto dnia 17 lutego 1917 r. uchwalono owe "Zasady".
Dla bardzie zainteresowanych proponuję plik PDF Edwarda Polańskiego
"Reformy ortografii polskiej – wczoraj, dziś, jutro"Mój osobisty nasiąknięty jadem pogląd jest taki, że całe te korowody z ortografią polską, wyczyniane są na zasadzie - plica polonica.
Mają Francuzi swoją "francę" to my Polacy nie będziemy gorsi i mamy swojego "kołtuna",
Mają Francuzi idiotycznie skomplikowaną ortografię, to i my Polacy gorsi nie będziemy...
Chętnie doinformuję się czemu np. wciąż utrzymujemy w naszej ortografii "h" i ch" skoro dawno już nie ma kresów, kresowian i języka kresowego i dziś już nikt nie słyszy różnicy w dźwiękach, ani tym bardziej "h" na "g" nie wymienia...
Coś na temat zdjęć - dwa górne, to kapliczka przy ulicy Kościuszki,dawniej przy polnej dróżce, obecnie praktycznie w środku osiedla, dobrze że na prywatnej posesji.
Niżej zdjęcie pomniczka z Cmentarza Starego w Tarnowie - trafić łatwo - od głównego wejścia główną aleją, po prawej stronie.