Wednesday, 2 March 2011

Caffodils

 Caffodils :)

W Dzień Św Davida, patrona Walii, koleżanka z pracy niechcący powołała do życia nowe słowo: caffodils i bardzo się nam wszystkim ta perełka językowa spodobała :) a miało byc: "Write in capital: daffodils"
Od dziś zatem wszystkie walijskie żonkile to caffodils :)

Sunday, 20 February 2011

6 żon Henryka VIII

Jak najlepiej zapamiętać wszystkie 6 żon króla Henryka VIII?

Brytyjczycy mają na to sposób, przy pomocy rytmicznej pamięciowej rymowanki:

Divorced - Beheaded - Died - Divorced - Beheaded - Survived 


Sunday, 6 February 2011

What's brown and sticky?

What's brown and sticky?


Wanna know the answer? Look below ...
?
?
?
?
the stick!

Friday, 4 February 2011

1, 2, 3, 4, 5...




Słowo rymowane - mały deserek literacki na dzisiejszy wieczór :) Piękno i prostota brytyjskich nursery rhymes czyli piosenek dla dzieci :)
One, two, three, four, five.
Once I caught a fish alive,
Six, seven, eight, nine ,ten,
Then I let it go again.
Why did you let it go?
Because it bit my finger so.
Which finger did it bite?
This little finger on the right. 

Poezja prostego języka :) Małe, proste, a jednocześnie uczy i bawi :)


Sunday, 30 January 2011

Helicoco, ninish i inne językowe sprawy

Jest sobie taki jeden mały. 7 lat czy jakoś tak. Niezłe ziółko z niego. Adhd i autyzm w jednym. Ma problemy z nauką i przyswajaniem wiedzy i ... problemy z językiem co skutkuje takimi perełkami językowymi jak:
helicoco co oznacza helicopter, finish staje sie ninish, słowo drink staje się shrink a shark = shag, Murphy staje się Murcy, a Davies - Dassuss

Mały wzbudza zainteresowanie logopedów i językoznawców - dokonując dziwnego zabiegu lingwistycznego - upraszcza i skraca wyrazy skomplikowane dźwiękowo i jednocześnie wstawia końcowe spółgłoski w środek słowa po których nastepuje zazwyczaj samogłoska. Coś na zasadzie układu CVCVCV
 i tak:
Cameron staje sie Cano
Ryan - Ryno (wym. jak w Rhino)
porridge - podge
Lewis [ˈluɪs] - Luser ['lusə]
Roberts = Rotters

Zna ktoś może to zjawisko jezykowe?

Niesamowite jest to jak ludzki umysł "kombinuje" i znajduje inne okrężne drogi aby ominąć bezpiecznie skomplikowane  jezykowo słowa :)

Ja zaś tymczasem znowu nastawiam ucha w poszukiwaniu jakichś perełek językowych :)

Sunday, 2 January 2011

Bah Humbug!

Kto nie cierpi świąt Bożego Narodzenia temu wykrzyknienie Ebenezera Scrooge'a Bah Humbug! nie jest obce :)
Zasadniczo samo Humbug oznacza hoax czyli mistyfikację, jakiś głupi dowcip, atrapę, coś fałszywego ale we wspołczesnym ujęciu i odniesieniu do zrzędliwego sknery Scrooge'a z Opowieści Wigilijnej Dickensa oznacza nonsense, gibberish czyli  brednie, bzdury i wyraża pogardę dla wszystkiego co związane jest z Bożym Narodzeniem. Humbug może oznaczać też jakiś rodzaj sensacji, reklamy, rozgłosu oczywiscie w sensie fake. Humbug oznacza zatem fraud czyli oszustwo. 
Humbug to także nazwa cukierka miętowego z nadzieniem toffi w środku :)


z charakterystycznymi paseczkami (wyglądem przypominają trochę nasze polskie"kukułki" chociaż smakują inaczej) i mimo, że to drugie znaczenie nie ma nic wspólnego ze Scrooge'm to często je się łączy pod postacią jakiegoś żartu, dowcipu. Ot chociażby pod postacią takiego kubaska, jaki dostał moj luby na święta:


Dziś postanowiłam  podrążyć to słowo etymologicznie i oto co znalazłam:
Istnieje kilka teorii co do etymologii tego słowa, żadna z nich nie jest jednak potwierdzona na 100%

Charles Godfrey Leland sugeruje, ze humbug moze pochodzic ze staroskandynawskiego gdzie hum oznaczało night, shadow a bugges - apparitions
Hum/hume w staronorweskim oznacza dark air, w islandzkim zaś húm oznacza twilight, a humi w staroszwedzkim dark suspicion, udokumentowane z roku 1541. Wspołczesne szwedzkie słowo (czasownik) hymla, bedące wciąż w użyciu, oznacza to conceal, hide, not commit to the truth a wiec ogólne negatywne znaczenie zostało zachowane w tym rdzeniu. 

Wg słownika The Dictionary of the Vulgar Tongue autorstwa Francisa Grose, czasownik to hum w jęz. angielskim oznaczał pierwotnie to samo co to deceive czyli oszukiwać. Połaczenie tego wczesnego średniowiecznego skandynawskiego słowa hum z późniejszym słowem bugges występującem we wczesnym tłumaczeniu angielskim Biblii wydaje sie byc lekko naciągniete jednakże całkiem prawdopodobnym jest, że hum zostało połączone z jeszcze starszym słowem celtyckiego pochodzenia bwg "ghost" dzięki historycznym podbojom wikingów. Bwg ewoluowało w średniowieczu do bugges w okresie języka średnioangielskiego (1350-1400) i nabrało znaczenia: scarecrow - strach na wróble, lub czegoś w tej formie. Bwg - ghost czyli duch pojawia się też jako element literacki w powieści Dickensa.

Walter Skeat w 1898 r zasugerował inna interpretację używając nieco bardziej współczesnych słów: hum = to murmur applause a bug = being a spectre

We włoskim uomo bugiardo oznacza dosłownie lying man a w czasach szekspirowskich wpływ kultury włoskiej był znaczny co odzwierciedlają sztuki Szekspira, w których Italia jest miejscem akcji utworu. 

W irlandzkim Uim-bog oznacza soft copper czyli bezwartosciowe pieniądze, jednakże brak tu połaczenia semantycznego ze znaczeniem humbug leżącym u podstawy tego słowa. 

W 1911 Encyclopædia Britannica że humbug to forma słowa "Hamburg", gdzie wybijano fałszywe monety i transportowano je do Brytani w czasie wojen napoleonskich, co jednak powoduje niezgodnosc gdyż wojny napoleonskie miały miejsce 50 lat później po tym jak pojawiło sie pierwsze drukowane słowo. 

Wspołczesna interpretacja odnosi humbug do humming bug czyli bzyczącego owada takiego jak cykada, czyli czegoś małego, nie znaczącego, ale czegoś co robi wiele hałasu

Sunday, 12 December 2010

Słowa nie do końca zamierzone ;)

Wypatrzyłam dziś ten zabawny artykulik na wp.pl i pomyslałam, że zwrócę na niego wasza uwagę. Język lubi nam płatać figle a już na pewno słowa z innych języków :P coś co brzmi naturalnie w jednym języku, może budzić różne dziwne skojarzenia w drugim. Skrótowce, nazwy korporacji, różnego rodzaju marki produkcyjne - oto słowa nie do końca zamierzone :P KLIK .

a co powiecie na zabawne adresy url?
poniższy tekst angielski pochodzi STĄD

These web site names are quite creative, and I'm sure that their double meanings were not accidental.  Check them out:
A tu coś o zabawnych polskich domenach internetowych: donaldu-tusku.pl czy też może kurwiki.pl? :)
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/89068,wolisz-donaldu-tusku-pl-czy-kurwiki-pl.html                                                                                                               

Friday, 10 December 2010

Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch

Walijskie nazwy miejscowości nie raz mnie zadzwiły swoją formą, znaczeniem albo wymową. A dziś coś na deser - prawdziwa perełka :) nie tylko dla geografów i administracji ale również dla językoznawców :)
Najdłuższe słowo w języku walijskim oznaczające realną fizyczną miejscowość:


wymowę tego słowa możecie usłyszeć tu KLIK 
transkrypcja fonetyczna: 


a tłumaczy się je na język angielski:

The church of St. Mary in the hollow of white hazel trees near the rapid whirlpool by St. Tysilio's of the red cave"

Wiecej info o tej miejscowości po polsku tu: KLIK a po angielsku tu: KLIK 

Miłego czytania :)

Saturday, 27 November 2010

Miss is sicky - bo pani jest chora :)

Mini dialogi szkolne, zbierane przeze mnie jako językowe perełki :)

Mrs Roberts: Lily, say Mississipi :P
Lily: Missisicky!
  
Love it! :)

Mrs Murphy: Jack, who is your support worker? What's my name?
Jack: Mrs Mercy! (o litości ty moja!)
Mrs Murphy: And look! Who's over there?
Jack: Mrs Rotters! (Mrs Roberts)
Mrs Murphy: And over there?
Jack: Mrs Cloco! (Mrs Maloco)

Nauczycielka opowiada dzieciom co wydarzyło się wczoraj na przejściu dla pieszych.
Jack:  ... and was Bradley taken to the hostel?
Nauczycielka: no, luckily, Bradley wasn't taken to the hospital! 

hostel czy hospital, co za różnica! ;)

a tak poza tym to powiem Wam, że
w środowisku szkolnym Miss Dutton występuje jako: Miss Button oraz Miss Mutton,
Mrs Morgan jako Mrs Organ,
a Miss Marta jako Miss Marter! (Protestuję! toż to przymusowa zmiana gramatycznego rodzaju!)

Sunday, 7 November 2010

Dialog szkolny: Babcia w pudełku

Dialog szkolny nr 1:
(klasa)
6 letni uczeń, Jack, widzi jak nauczycielka ubiera się i szykuje się do wyjścia na pogrzeb w swojej rodzinie.
Jack: You going to see your nain? Nain (= po walijsku:babcia) in the box?

Babcia w pudełku. OMG! Padłam normalnie :) czarny humor w dziecięcym wydaniu

Dialog nr 2:
(klasa)
Nauczycielka:  Tyler, where did you get your toy? Did you buy it here, in our country?
Tyler: No, it's Jaffanese! (= Japanese)

Jaffanese! Jezu, jak ja uwielbiam to słowo! :D i Jaffońskie klimaty... :) iiii Jaffa cakes! :D