Nie uwierzycie, jaka niespodzianka mnie spotkała dzisiaj! Otóż okazało się, że mam wieczór tylko dla siebie i wcale nie czuję się zmęczona, więc wykorzystałam to na poczytanie Waszych blogów, odpisanie na komentarze itp. Niestety tego czasu będzie coraz mniej, bo wir lub szał, jak kto woli przygotowań do komunii zaczął się już we wrześniu :/ i będzie trwał nieustanie aż do wiadomej daty a może jeszcze dłużej ;) Dobrze koniec narzekań i już prezentuję kartkę urodzinową dla koleżanki mojej córki, która ukończyła właśnie 8 lat :)
kwiatki ręcznie wykonane dzięki promarkerom i stemplom hearfelt creations rose |