Stojąc koło " Panienki z Okienka " zawsze mówię : " Witaj już jestem " i mam wrażenie , że słyszę słowa : " dobrze że jesteś czekałam na ciebie ... "
Neptuna mijam prawie nie zaszczycając go wzrokiem , bo przecież wzrok ucieka by podziwiać ....
I w końcu docieram do miejsca współczesnego , a przecież tak historycznego .
Szkoda tylko że za murem powstaje tak wstrętna betonowa budowla .
I na koniec nie może zabraknąć wizyty na stadionie .
Zdjęcia pochodzą z kilku wizyt w Gdańsku .