czwartek, 28 listopada 2013

Podróże małe i duże - Gdańsk

       Gdańsk jest dla mnie miastem , którego uliczkami mogę spacerować bez końca .Specyficzny klimat , architektura mijanych budynków stwarzają u mnie  cudownie radosny nastrój .
         Ile razy jestem  w Gdańsku i nieważne czy deszcz pada ,czy tez świeci słonce spaceruję ,spaceruję , spaceruję ...
 
        Stojąc koło " Panienki z Okienka " zawsze mówię  : " Witaj już jestem "  i  mam  wrażenie , że  słyszę słowa  : " dobrze że jesteś czekałam na ciebie ... "
    Neptuna mijam prawie nie zaszczycając go wzrokiem , bo przecież  wzrok ucieka by podziwiać ....
                                                            Później zmieniam trasę .
         I w końcu docieram do miejsca współczesnego ,  a przecież tak historycznego .
                              Szkoda tylko że za murem powstaje tak wstrętna betonowa budowla .
                                  I na koniec nie może zabraknąć wizyty na stadionie .  
           Zdjęcia pochodzą z  kilku wizyt w Gdańsku .           

sobota, 23 listopada 2013

Ślad po nim zaginął

     A było to tak - dostałam  sweterek w którym trzeba było przerobić rękawy . Przecież wiadomo jak dzieci szybko rosną , a jeżeli mają ulubiona rzecz to trzeba ją ratować ile się tylko da .
                                         Według zaleceń  poskracałam rękawy .
     A z włóczki która została zrobiłam sweterek dla lalki . Bo przecież każda dziewczynka  bawiąc się w dom lubi stroje takie jak ma mama .
 A teraz rzecz najważniejsza . Sweterki zostały spakowane , wysłane . No i wszelki ślad po nich zaginął .
 Tak to jest - chciałam żeby zapracowana mama nie musiała chodzić na pocztę po polecony , no to mam nauczkę i przestrogę dla Was wszystkich .
 Od dzisiaj tylko polecone !

niedziela, 17 listopada 2013

Falbanka tu falbanka tam

      Do tej " Tuniki z falbankami " / katalogowa nazwa / zabierałam się bardzo długo .  Trochę ją sobie nawet poprułam , ale w końcu jest gotowa .
        Tunikę - dla mnie bardziej to sweterek , robiłam od góry . Wzór z katalogu to robótka  normalnie  od dołu z dorobiona falbanką .
Przez robienie od góry nie jest widoczne miejsce zaczęcia falbanki .
                        Wzór pochodzi z katalogu  Mała Diana Na szydełku 3/2012

poniedziałek, 11 listopada 2013

Moda czy skarb kibica

                 Moja ostatnia praca to szalik, który miał być zrobiony w zmieniające się wzory .
                                                       No to się zmieniają .






Paski wąskie - paski grubsze .
                                          A nawet w środku pojawia się kratka .
 Szkoda tylko , że żadne zdjęcie nie oddało pięknej soczystej zieleni włoczki .
 A teraz tytułowe pytanie - szalik to moda czy skarb kibica ?

wtorek, 5 listopada 2013

Boa ale czy dusiciel ?

         Chłody nadchodzą to i przy szyi jest potrzebny jakiś lekki szaliczek i dlatego też z  włóczki Frilly zrobiłam takiego kolorowego węża .
                                    Jest mięciutki , delikatny, fajnie się układa wokół szyi .
                                       Bardzo fajnie i szybko się takie  boa robiło .
                           Mam nadzieję , że również przyjemnie będzie nosić go właścicielka .