Przede wszystkim bardzo Wam dziękuję za wszystkie przejawy sympatii i życzenia zdrowia. Takie wsparcie jest dla mnie bardzo cenne:)
Poczułam się troszkę lepiej, więc już nie wytrzymałam i złożyłam kilka biżutków:)
Koleżanka poprosiła o crackle, więc zrobiłam kilka do wyboru:
czarno-turkusowe, dwa zdjęcia, żeby lepiej je pokazać...
Szare agaty trawione- też zamówione od miesiąca...
Czerwone crackle "porzeczki"- zdjęcia dwa, bo się zdecydować nie mogłam;)
Czerwono - czarne crackle
fioletowo-czarne
i kryształowe crackle
malachity w czapeczkach- na specjalne zamówienie;)
I to już koniec:)
W kolejce czekają inne zamówienia. Mam nadzieję, że w miarę moich możliwości lub ich braku, powolutku coś będę mogła zrobić...
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze:) Pozdrawiam Was serdecznie:)
Ps. Mam nadzieję, że niektóre z Was zobaczę i poznam niebawem na CraftShow w Krakowie, 8 października:) Ja się wybieram:)