No niestety od ponad miesiąca nie mogę się dostać na forum na czat, ostatnio udało mi się wyjść poprzez awatara i tam poczytałam że już padnie, wypisywanie itp, napisałam komentarz ale nie szło opublikować, trudno, nie znam się na tym forum.
Więc tutaj napiszę, forum nigdy nie było moją bajką a już tym bardziej pomysłem co więcej jest otwarte bardziej niż blog i każdy tam mógł pisać na jakiś temat kiedy tylko chce, ale zawsze miałam poczucie że muszę tam czuwać, nawet w ostatnich komentarzach ja mam poczucie winy że zawaliłam.
A przecież tyle nas było nie stękałam że nie mam czasu, choć i tak nieraz bywało jak się ma cały młyn do ogarnięcia, wiele z Was ma więcej luzu niż ja, to tak jakby była samoobsługa a każdy czeka aby go obsłużyć w tym przypadku słowem, na blogu oczywiście bo inaczej się nie da chociaż na początku, ale na forum wybaczcie....nie da rady.
Więc tak zostaję przy blogu, choć forum to część naszej historii, kto będzie miał ochotę wpaść popisać zapraszam, o żadnych zbrodniach ani o niczym niecnym nie pisze się tu aby wielkie tajemnice robić, choć blog można zamknąć dla wybranych.
Idą jesienne długie wieczory więc fajnie sobie od czasu do czasu poplotkować o tym czy tamtym, jednak sama tego nie pociągnę, Panterka nie wiem czy zechce, ale rozważam aby był jeszcze jeden administrator lub dwóch, aby zacząć tematy itp. kto chętny ja już upatrzyłam te osoby ale jak to czarownica liczę na telepatię :)
Niezależnie od tego co kto myśli blog zostawiam, gdyż to moje dziecko, a ludzie no cóż przychodzą i odchodzą pokazując jak wiele spędzonego razem czasu nic nie znaczy, bo tak prościej.
Więc tutaj napiszę, forum nigdy nie było moją bajką a już tym bardziej pomysłem co więcej jest otwarte bardziej niż blog i każdy tam mógł pisać na jakiś temat kiedy tylko chce, ale zawsze miałam poczucie że muszę tam czuwać, nawet w ostatnich komentarzach ja mam poczucie winy że zawaliłam.
A przecież tyle nas było nie stękałam że nie mam czasu, choć i tak nieraz bywało jak się ma cały młyn do ogarnięcia, wiele z Was ma więcej luzu niż ja, to tak jakby była samoobsługa a każdy czeka aby go obsłużyć w tym przypadku słowem, na blogu oczywiście bo inaczej się nie da chociaż na początku, ale na forum wybaczcie....nie da rady.
Więc tak zostaję przy blogu, choć forum to część naszej historii, kto będzie miał ochotę wpaść popisać zapraszam, o żadnych zbrodniach ani o niczym niecnym nie pisze się tu aby wielkie tajemnice robić, choć blog można zamknąć dla wybranych.
Idą jesienne długie wieczory więc fajnie sobie od czasu do czasu poplotkować o tym czy tamtym, jednak sama tego nie pociągnę, Panterka nie wiem czy zechce, ale rozważam aby był jeszcze jeden administrator lub dwóch, aby zacząć tematy itp. kto chętny ja już upatrzyłam te osoby ale jak to czarownica liczę na telepatię :)
Niezależnie od tego co kto myśli blog zostawiam, gdyż to moje dziecko, a ludzie no cóż przychodzą i odchodzą pokazując jak wiele spędzonego razem czasu nic nie znaczy, bo tak prościej.