Mam nadzieję , że ta notka uratuje kogoś przed taką przykrą niespodzianką na twarzy...
Zadowolona z niedzielnego wieczoru postanowiłam się upiększyć i zrobić sobie maseczkę.
Zmieszałam maseczkę z hydrolatem i nałożyłam na twarz.
Po chwili zaczęło się robić ciepło pod maseczką wiec poszłam sprawdzić co jest grane..
Zmyłam kawałek a moim oczom ukazała się bardzo czerwona skóra ( jakbym pół dnia siedziała w pełnym słońcu)
Okłady z zimnej wody nie działały więc nałożyłam na twarz śmietanę i dopiero teraz czuję ulgę.
Obu produktów używałam wcześniej osobno i wszystko było ok
Razem efekt jest tragiczny i nikomu nie polecam..
Chyba już nigdy nie połączę hydrolatu z jakąś maseczką...