na wyzwanie pobawię się z dziewczynami
wtorek, 24 maja 2011
wtorek, 12 kwietnia 2011
Nie wiem jak się wytłumaczyć...
ale jestem, mam się dobrze...
czasu nie mam...i to jest moje jedyne wytłumaczenie.
Mało robię ceramiki, mało robię skrapów (czyli szt. jeden, patrz niżej)
mam dużo pracy, baaaaaaardzo dużo!
Pozdrawiam Was wszystkich i dziękuję za odzewy, bardzo dziękuję, bo to mnie mobilizuje!
a tu trochę ceramiki, raku i cukierniczka gniotkowa do kompletu
Mocno ściskam.
Karina
niedziela, 7 listopada 2010
taki ozdobiony
Mój osobisty...
....mamo zrób mi też taki ozdobiony:)
no i mamcia zrobiła, a że ma dwie córcie to dwa albumiki
ceramika trochę inaczej, jak dla mnie...takie początki
środa, 6 października 2010
gniotkowy dzbanuszek
Witajcie Kochani,
Nic nie skrapuje, nic, nic a tak mi bardzo brak(ale przyjdzie czas ...przyjdzie)
Za to mam "gniotki" takie bardziej eleganckie niż poprzednio, rączki wygłaskały:)
I gniotkowy dzbanuszek na herbatkę, wypalany w wyższej temperaturze, ma nie przeciekać.
W robocie cukierniczka-solniczka.
..i pije sobie herbatkę z dzbanuszka i czareczki.....i do roboty!
Pozdrowlenia
wtorek, 28 września 2010
Barcelona, por favore!
Chciałabym się z wami podzielić mieszanką emocji jakie we mnie wzbudziła Barcelona. Nie mogę się otrząsnąć z ilości kolorów, wrażeń i smaków.
Wrócić tam muszę.
...w kolejności robienia....
jeszcze mam tak z 1500 zdjęć, ale juz nie pokażę:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)