Siostra szaleje z nalewkami, więc musiałam Jej porobić jakieś ładne buteleczki na te pyszności:D Może mi się przy okazji co dostanie hihi:D ;)
Na aroniówkę butelunia pierwsza;) A druga to taka uniwersalna będzie:) Na wsysko:)
W trakcie lakieruje się jeszcze pojemniczek na kawę. Ale nie bardzo mi się widzi:> Zresztą za parę dni same zobaczycie;)
No i moja Zuźka przypomniała sobie o starym dobrym miejscu na leżakowanie:D Tyle,że jak jest pudełko to się już nie mieści:D Urosła skubana...:):):)
Początkiem lipca...

I teraz:)