środa, 23 grudnia 2020

Świątecznie

 Z okazji Świąt życzymy wszystkim zdrowia, bo to najważniejsze. Poza tym spokoju, niezwykłych chwil spędzonych z najbliższymi,  pełnych radości i wzruszeń.  Życzymy,  by magia świąteczna otuliła Was jak ciepły szal i prowadziła bezpiecznie w Nowy Rok, chroniła przed smutkami i problemami. Niech tem świąteczny czas pozwoli choć na chwilę zapomnieć o troskach codzienności i da siłę na kolejne dni. 





czwartek, 23 lipca 2020

"Wakacyjny"

Izerek nie przejmuje się pogodą,  pandemią,  w zasadzie niczym. Korzysta z uroków wiejskiego życia, choć z radością wraca do miasta...bo tu są zapachy i chlebek na trawniku.





sobota, 11 kwietnia 2020

"Mam 8 lat"

Izerek skończył 8 lat. Jest dojrzałym psem i powoli zaczynamy zauważać pewne oznaki tej dojrzałości. Faktem jest, że bywamy przewrażliwieni na jego punkcie, ale nauczyło nas tego obcowanie z psiakiem przez tyle lat.
Izerek zdecydowanie więcej śpi. Jeśli bywa na działce to po powrocie odsypia. Tam musi zachowywać czujność, pilnować obejścia i są to w zasadzie krótkie drzemki. Po powrocie do domu zapada w długi, regenerujący sen. Ostatnio po kilku dniach wyjazdu na działkę, gdy pan wychodził, piesek udawał, że tego nie widzi. Spryciarz. Normalnie każda wystawiona torba czy nasze wspólne rozmowy rano są sygnałem do wyjazdu i trudno Izerka utrzymać w ryzach, bo jest wtedy nakręcony. A tu wyraźnie miał dość i postanowił udawać, że nie wie, o co chodzi.
Czasami na spacerze widać delikatne potknięcia,  rzadko, ale jednak. Po długim spaniu widać też sztywność łapek, musi się rozciągnąć i zrobić kilka kroków.
To chyba tyle, bo reszta pozostaje w zasadzie niezmienna: wstręt do karmy, problemy po zjedzeniu kości, drobiu, ryżu, upór,  gdy chce coś osiągnąć, wigor szczeniaka, gdy widzi wodę czy ma gdzieś jechać,  uwielbienie dla jedynej suczki i pełna ignorancja wobec innych psów,  miłość do domowników i chyba nawet częstsze domaganie się pieszczot. 
W czasach koronawirusa posiadanie psiaka okazało się wielkim szczęściem. On oczywiście o tym nie wie, ale każdy wyrywa się do spaceru. Nie pożyczamy go natomiast sąsiadom.
W tych trudnych czasach Izerek spędził 8 urodziny na działce. Miał spacerek po lesie,  kąpiel w jeziorze, kiełbasę z ogniska, domowy chlebek, zabawy z kopaniem dołków  i mnóstwo miłości.  Myślę, że był zadowolony.
Życzymy naszemu członkowi rodziny kolejnych lat w zdrowiu i dobrej kondycji. Tego samego życzymy Braciom.