Tytuł:
Nowa Ziemia
Autor: Julianna Baggott
Seria: Świat po Wybuchu
Tom: 1
Wydawnictwo:
Egmont
Ilość stron: 484
Opis wydawnictwa: W czasach gdy ludzie podzielili się na czystych i zdeformowanych po
Wybuchu, gdy w Kopule panuje sterylny totalitaryzm, a na zewnątrz
anarchia, choroby i siła pięści, trójka młodych ludzi wyrusza na
poszukiwanie, którego kresu i celu sami jeszcze nie znają. Nowa Ziemia
rozlicza życie, jakie współcześnie wiedziemy. Pokazuje zagrożenia
nieodpowiedzialnego korzystania z techniki. Zmusza do myślenia biorąc
pod uwagę obecny stan gospodarki światowej, czy nieodpowiedzialne
rozmowy na temat broni nuklearnej i środowiska. Nowa Ziemia. Pierwszy
tom trylogii Świat po Wybuchu.
Postapokaliptyczne wizje świata
nie są już rzadkością. W coraz większej ilości książek możemy ujrzeć świat po
wybuchu np. Bomby atomowej. Autorzy starają się tworzyć coraz to nowsze wizje
zgliszczy kuli ziemskiej. Jednym z takich autorów jest Julianna Baggott. W
swojej powieści „Nowa Ziemia” pokazuje nam własną wizję świata po Wybuchu. Jak
się spisała? Od razu mogę napisać, że dobrze.
Jeden Wybuch zmienił wszystko.
Nagle rozbłysło światło tak intensywne, jakby świeciły dwa Słońca. Ten blask to
ostatni widok w życiu zdrowej Pressi. Po rozbłysku jej dłoń stopiła się z głową
lalki, którą trzymała w ręce. Jej ciało pełne jest blizn, oparzeń. Ale to nie
stało się tylko z nią. Wiele osób stopiło się z przedmiotami, zwierzętami albo
innymi ludźmi. Niektórzy zamiast ręki mają sekator, lub żyją z wtopionym w
plecy bratem. Inni, którzy nie mieli tyle szczęścia połączyli się na stałe z
ziemią lub budynkami.
Istnieje także grupa ludzi, która
tego uniknęła. Żyją w Kopule – miejscu oddzielonym od reszty świata. Ludzie z
niej nazywani są Czystymi. Nie mają blizn, żadnych wtopień, nie noszą na swoim
ciele śladów po Wybuchu. Niektórzy uważają, że życie w niej to sielanka. Ale
czy na pewno? Chłopcy w wieku szkolnym przechodzą kodowanie – zmieniają swoje
zachowanie, są posłuszni i bardzo silni. Ludzie nie mogą swobodnie się
rozmnażać. Wszystko jest wyznaczone i kontrolowane. Dlaczego? Ponieważ każdy
zdaje sobie sprawę, że zapasy żywności i pitnej wody mogą się skończyć w każdej chwili. Jednak każdy porównują życie w Kopule z tym spoza niej cieszy
się, że może tutaj żyć. Jedną osobą, która postanawia odejść jest Partrige. Dla
niego odnalezienie matki jest ważniejsze od życia w wygodach.
„Czy to źle zabić coś, co chce zabić ciebie?”
W książce spotykamy się z wielkim
kontrastem życia bohaterów. Z jednej strony mamy osoby z Kopuły. Mają wszystko,
czego potrzebują. Chodzą do szkoły, edukują się. Są chronieni przez oddziały
specjalne. Z drugiej strony spotykamy osoby spoza bariery. Są oni zdani tylko i
wyłącznie na siebie. Ich życie ciągle jest zagrożone i muszą żyć ze
świadomością, że przykładowo w nocy mogą zginąć. Jedyne co mają to wspomnienia
z Przedtem. Moim zdaniem autorka świetnie odnosi się do rzeczywistości. W naszym
świecie często na tle slumsów powstają ekskluzywne kompleksy hotelowe, lub
przepiękne apartamentowce. Mamy klasy społeczne. Bogaci i biedni. Zdrowi i
chorzy.
Głowni bohaterowie to Partrige
oraz Pressia. Partrige to Czysty, który ucieka z Kopuły, aby odnaleźć matkę. Pressia
od zawsze żyje na zewnątrz. Opiekował się nią dziadek. Jej lewa dłoń stopiła
się z głową lalki podczas Wybuchu. Pewnego dnia przez przypadek spotyka
Czystego. I postanawia mu pomóc. W to wszystko zostaje wplątany Bradwell, który
w każdej sytuacji chce znaleźć teorię spiskową.
„Nowa Ziemia” to powieść prowadzona
narracją trzecioosobową. Autorka opisywała każdą sytuację bardzo obrazowo.
Wszystko włączając smród, brud, ubóstwo, ból, cierpienie było wyraźnie
zarysowane. Julianna opisała wszystkie stwory, które wymyśliła niezwykle
obrazowo. Sama wyobrażałam je sobie z najmniejszymi szczegółami. I choć opisy
czasem zajmowały naprawdę dużo miejca to to naprawdę w niczym nie przeszkadza.
Książka niesamowicie rozwija zdolność wyobrażania sobie przedstawionego świata.
Momentami jest okropnie brutalna. Praktycznie każda scena, gdzie któryś z
bohaterów miał broń kończy się czyjąś śmiercią. Za to autorka otrzymuje ode
mnie wielkiego plusa. Dużo krwi, przemocy, śmierci – to lubię.
„Nowa Ziemia” to pierwszy tom
serii „Świat Po Wybuchu”. Nie raz bieg wydarzeń mnie zaskoczył. Nie raz
uroniłam łzę, poczułam, że książka jest świetna. Choć czytanie jej niesamowicie
mi się dłużyło to pod względem fabuły i rozwoju akcji nie mogę jej nic
zarzucić. Książka jest naprawdę świetna! Choć momentami brutalna. Dlatego nie
polecałabym jej osobą wrażliwym i ogólnie młodzieży poniżej 13-14 roku życia.
Jednak każdej innej osobie będę polecać ją i to bardzo serdecznie.
Moja ocena: 9/10
Za możliwość zapoznania się ze światem po Wybuchu dziękuję wydawnictwu Egmont!
Recenzja opublikowana na: