foldery

Wpadłam w foldery... Takie na płyty CD i zdjęcia... 

Pierwszy z dwóch dla Romantyczny ILS z cudnych papierów kolekcji I love pattern. Dają niezliczone możliwości :)

Kolejny, zaległy już, zakurzony znalazłam w zakamarkach mojego kompa (który jest jak torebka - chowa pokłady "bardzo przydatnych rzeczy na każdą okazję"), a był zrobiony na wyzwanie Diabelskiego Młyna z fantastycznych papierów UHK Gallery.

Ściskam wszystkich mocniarno :*

kalendarz

Zbliża się koniec roku, więc zaczyna szał kalendarzowy. Ale na przekór wszystkiemu w ramach Diabelskiego Młyna robiłyśmy kalendarze nie na konkretny rok, ale kalendarze w których można umieścić daty urodzin i NIE ZAPOMNIEĆ!!! Ja się przyznaję bez bicia, że nieraz przegapiam czyjeś urodziny, więc takie cuś będzie mi niezwykle przydatne :)

Mój kalendarz w całości Tildowy i baaardzo kobiecy...

ostrzegam, lawina zdjęć!!

Dziękuję niezłomnym za wytrwanie do końca :*:*:*

Pozdrawiam gorąco!!

jak I strasznie LOWE SCRAP ;)

Witajcie,

Dziś prezentuję moje ostatnie prace dla ILS.

Pierwsza to karteczka z połączenia Look@me i Herbacianego Ogrodu. Kolekcja Look@me na pierwszy rzut oka wcale nie romantyczna okazała się wspaniałym materiałem do stworzenia moim zdaniem romantycznej kartki :)
Zakochałam się normalnie w tym niebieskim papierze... kolor i wzór... ach... Aby rozmyć nieco jego intensywność pomazałam go gesso (swoją drogą cudny nabytek), dodałam paski jasnego papieru z kolekcji Herbaciany Ogród, tiul, kilka kwiatków i pereł z romantycznego zestawu ILS, stemple Primy i włalaaaa...

Druga kartka została zrobiona według Mapki#2, która dostępna jest na blogu Romantyczny ILS. Wyzwanie trwa do 27 listopada, zapraszam więc wszystkich do zabawy :):)

Ściskam mocno wszystkich i ciepła życzę, bo u nas tej nocy niestety jesień się skończyła i nadeszła chyba niespodziewanie zima. Szyby zamarzają, w domu nie można nagrzać.... brrrrr... tęskni mi się do polskich bloków w których ukrop nieziemski ;)