Dzisiaj trochę nie na czasie post, ale cóż... nich Święta nadal trwają :)
Przed Świętami poczyniłam parę wiklinowych wyrobów - malutkie choinki ze śnieżkami (pozują na tle osłonki na doniczkę wykonaną też z papierowej wikliny)....
... i dwie duże (metrowe!) choinki, które kończyłam dosłownie przed Wigilią :)
Jestem
z nich bardzo zadowolona, ale już drugi raz nie porwałabym się na takie
duże gabarytowe choinki, mimo, że nie są trudne to jednak
czasochłonne... Przy nich powstał jeszcze jeden problem - mianowicie są
dość duże i nie chciały stać bez stożka włożonego w środek - na
szczęście nie widać go. Trochę nerwów mnie one kosztowały ale cieszę się, bo teraz będą przez parę lat (mam nadzieję) ozdobą mojego domu :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą papierowa wiklina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą papierowa wiklina. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 13 stycznia 2013
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)