Ja po okresie nienawidzenia zostałam jej wielbicielką i nie zważając na jej niestety ogromną kaloryczność objadam się tłumacząc wyrzuty sumienia zdrowymi jak by nie było składnikami :)
Moczka głównie składa się z suszonych owoców i różnego rodzaju orzechów , więc zawartość witamin , mikroelementów i innych składników odżywczych powinien nam wynagrodzić dodatkowy kilogram , no może 2-3 ;)
Składniki :
(na porządny 6 litrowy gar;)
- 30 dkg suszonych śliwek
- 30 dkg suszonych moreli
- 30 dkg migdałów ( zalewamy wrzątkiem i po 5 minutach i odcedzamy i obieramy ze skórki)
- 30 dkg orzechów laskowych
- 30 dkg orzechów włoskich (zalać wrzątkiem i odcedzić w celu pozbycia się ewentualnej goryczki )
- paczka daktyli
- paczka fig
- paczka rodzynek
- 2 czekolady
- 2 kompoty agrestowe
- 1 kompot wiśniowy
- 1 kompot śliwkowy
- ćwiartka piernika
Po zmiękczeniu zmiksować blenderem na jednolitą masę i postawić na mały płomień .
Wszystkie suszone owoce i orzechy , migdały pokroić i wrzucić do piernika . Kompoty odcedzić , wodę wlać do garnka owoce odłożyć .
Gotować na wolnym ogniu często mieszając bo piernik lubi się przypalać :(
Po ok. 30 minutach wrzucić owoce z kompotu , połamane kostki czekolady , wymieszać zagotować i ewentualnie dolać przegotowanej gorącej wody aby uzyskać ulubioną konsystencję .
Ja robię moczkę o konsystencji gęstej śmietany ......mniam......pycha .....