Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dedra. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dedra. Pokaż wszystkie posty

16 sty 2017

Produkty SENSITIVE z olejkiem z konopi Dedra cz 3.

Witam,



Pisałam już, że początek roku to dla mnie różnorodność w pielęgnacji, pod względem zapachowym - lubię to, bo lubię poznawać nowe produkty, a i jestem z tych blogerek co nie muszą się motywować do systematycznego balsamowania, bo ten nawyk mam od zawsze. 
Produkty SENSITIVE z olejkiem z konopi to produkty od Dedry. Poznałam je na tyle by móc wyrazić się o nich i coś więcej napisać. Zaczęłam je używać jeszcze w starym roku, więc ho ho kiedy to było 👀


Pewien zestaw prezentowy, w którym znalazły się następujące produkty:
 ↬ Olejek pod prysznic - 250 ml
  Balsam do ciała - 350 ml
 ↬ Krem do rąk - 75 ml
 ↬ Myjka do ciała zielona


Olejek pod prysznic:
"Olejek pozyskany z konopi koi i pielęgnuje skórę. Wspomaga gojenie ran, łagodzi objawy łuszczycy, egzemę, trądzik, podrażnienia skóry i inne. Spowalnia proces starzenia się skóry, nawilża i zmiękcza. Działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjne i regeneracyjnie. Zamknięcie posiada specjalną membranę - wygodne dozowanie, membrana uniemożliwia przypadkowe wydostanie się olejku z opakowania"


Moja opinia:
Olejek jest bardzo delikatny i w dotyku i w myciu. Łagodnie się pieni i oczyszcza ciało. Świeżo i subtelnie pachnie i taki zapach pasuje mi raczej na cieplejsze miesiące, niż teraz. Na zmianę z innymi żelkami lubię go używać rano, bo wtedy mnie pobudza. Zapach nie utrzymuje się na skórze długo, ale gdy wcześniej zrobimy porządny peeling całego ciała i potem użyjemy tego olejku skóra jest niesamowicie miękka i gładka w dotyku. Pierwszy raz spotkałam się z tym żelkiem/olejkiem pod prysznic i nie mam co do niego zastrzeżeń. Stabilna jego butelka jest taka jakby twarda i nie przewraca się, pomimo, że jest taka inna niż standardowe opakowania.


Balsam do ciała z olejem konopnym pielęgnuje i uspokaja suchą skórę. 


Moja opinia:
Pomimo, że mam zaczętych kilka mazideł to z miłą chęcią poznałam i ten balsam, który już na początku zachwycił mnie opakowaniem, czyli wygodną pompką. Aplikacja jest naprawdę szybka i łatwa. Konsystencja przypomina mleczko niż balsam, bo jest bardzo delikatne. 


Balsam szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej powłoki i nie lepi się. Pozostawia skórę nawilżoną. Moja jest balsamowana systematycznie, więc nie odczuwam wysuszenia, ale uważam, że dla wymagającej skóry i dość przesuszonej ten balsam może okazać się za słaby na okres zimowy. Opakowanie również inne niż zazwyczaj przy balsamach dostaje u mnie plusik. 


Co do kremu do rąk jak i myjki, to myjki nie przetestowałam, bo zabiorę ją sobie na marcowy pewien wyjazd, więc myślę że się dobrze 'tam' spisze. Jest mała i w sam raz zmieści się do kosmetyczki, dużo miejsca na pewno nie zajmie. Zielony kolor przypomina mi już o nadchodzącej wiośnie, która dopiero za dwa miesiące, ale pomalutku - doczekamy się :D póki co cieszmy się zimową aurą ⛄ 
Krem natomiast okazał się być za słaby, bo jak co roku w zimie mam ten sam problem, że im więcej smaruję tym szybciej powstają mi suche skórki. Nie wiem ile kremów do rąk mam pozaczynanych i każdy nie może poradzić sobie z nawilżeniem dłoni, które cierpią najbardziej między palcami (jedynie co to pomagają mi niektóre balsamy do ciała z Lirene)


Podsumowując:
Kosmetyki na plus - żelek i balsam. Do tego podobają mi się ich opakowania, są inne i nietypowe. Zapach bardziej na wiosnę/lato niż na zimę. Ale oba produkty są godne polecenia do pielęgnacji.
Na minus - krem do rąk, słabo nawilża
Myjkę zabieram w podróż :) 


Znacie Produkty SENSITIVE z olejkiem z konopi?



pozdrawiam,

Donna 

11 sty 2017

Środek do mycia i odwapniania Nanox łazienka Dedra cz 2.

Witam,



Lubicie sprzątać łazienkę? Ja powiem, że lubię, bo to przecież moje małe miejsce do relaxu w czasie kąpieli, pielęgnacji itp. więc to miejsce musi być czyste. Nie lubię jak na bateriach łazienkowych są zaschnięte plamy po wodzie, wygląda to nieestetycznie i brzydko. Produkt Dedra Nanox łazienka jest dla mnie czymś zupełnie nowym, więc byłam ciekawa jak się sprawdzi. Jeszcze przed świętami użyłam go po raz pierwszy, potem raz na tydzień używam tak do powierzchniowych porządków, by utrzymać czystość. Znacie ten produkt?


Opis:
"Technologia NANOX: Zawiera specjalną mieszankę surfaktantów, substancje czynne i modyfikowane. Zawartość krzemu koloidalnego wynosi około 10 nm. Osad tworzy się wolniej, dzięki ochronnej warstwie po której spływa brud i woda. Skutecznie usuwa brud i osad z wapnia. Po użyciu pozostawia specjalną warstwę, po której spływa brud i woda. Dzięki temu czyszczona powierzchnia dłużej pozostaje czysta i lśniąca"


Moja opinia:
Preparat używam do mycia baterii - jak widać na zdjęciach ładnie i pięknie lśni. Jest czysto. Zdjęcie i tak do końca nie odda tego jak wygląda to w rzeczywistości, ale efekt jest niesamowity. Aplikator, czyli forma sprayu jest wygodna w użyciu do psikania, również opakowanie jest przezroczyste, co widać na bieżąco ubywający produkt.  Zapach nie drażni, ale szybko się ulatnia zwłaszcza, gdy przemywam już wodą. Baterie zarówno w łazience czy w kuchni wyglądają jak nowe po umyciu tym preparatem, więc długo na temat tego produktu nie będę się rozpisywać. 


Czym najchętniej sprzątacie w łazience?
Macie coś swojego sprawdzonego wśród tak bogatych ofert w sklepach?



pozdrawiam,

Donna



3 sty 2017

Środki piorące - żel, płyny, proszek - Dedra cz 1.

Witam,



Wchodząc do sklepów kosmetycznych, często mamy też dział z chemią. Przeróżne proszki, płyny, środki czystości. Mało o tym na blogach, zwłaszcza o produktach, które są przeznaczone do skóry wrażliwej. Cieszę się, że firmy mają w asortymentach również delikatne i łagodne produkty do prania, nie tylko te naperfumowane, te które powodują swędzenie skóry, czy alergie. Jeszcze przed świętami doszła do mnie pewna przesyłka z produktami Dedra do prania. Znalazłam w niej: 
proszek aloe Sensitive, 
płyn ph neutral, 
płyn do płukania L'avivage 
oraz żel do prania aloe Sensitive.

W przesyłce były też produkty do pielęgnacji i coś do łazienki o nich osobno w części 2 i 3 jeszcze w styczniu na blogu. 

Przedstawię na początek też jak wyglądają poszczególne konsystencje, bo dwa opakowania produktów są takie same, ale nazwy inne. Do tego celu użyłam kieliszków :)


Jak widać konsystencje różnią się między sobą. Kiedyś potrafiłam otworzyć w sklepie takie produkty i zobaczyć konsystencję/zapach teraz już tego nie robię! i drażni mnie to jak ktoś tak otwiera, a potem ktoś inny nieświadomie kupuje otworzony produkt (to się dotyczy też kosmetyków)


Moja opinia:
Oceniając całą serię Sensitive to jestem z niej zadowolona. Jest ona przeznaczona do skóry wrażliwej, dla dzieci, do prania bielizny, ale jeśli wypierze się w niej również biały koc, puchaty szlafrok, pościel to również nic się nie stanie. Możemy prać wszystkie delikatne rzeczy, które są noszone blisko ciała. Lubię pachnące płyny, żele do prania, kapsułki ale nieraz zapach jest za intensywny, zwłaszcza jak świeżo wyprana pościel pachnie dość mocno i przykładając głowę do poduszki nie mogę szybko zasnąć, bo czuję że mi za pachnąco. Seria Sensitive to łagodna w zapachu i bardzo delikatna. Proszek aloe Sensitive jakby jest najmniej wyczuwalny prawie bezzapachowy, żel pachnie subtelnie, a nieco mocniej wg. mnie płyn do płukania L'avivage, choć te zapachy są bardzo lekkie i ulotne po wypraniu. Czuję tylko taką lekką nutę świeżości. 


Produkty są wydajne, żel bardzo mocno się pieni. Jeszcze przed świętami wyprałam koc - w dotyku był miękki i delikatny. Fajnym rozwiązaniem zamiast używania płynu do płukania możemy użyć płyn ph neutral - "reguluje on pH skóry wrażliwej, twoją i twojego dziecka. Nie tylko do bielizny i skarpetek ale wszystkich ubrań mających kontakt z ciałem. Neutralizuje resztki detergentów. Nie zawiera substancji zapachowych, nie podrażnia skóry. Dzięki unikalnej kompozycji, nadaje się dla osób z problemami skórnymi" Nigdy wcześniej nie miałam takiego produkty. Pozytywnie mnie zaskoczył. W żelu natomiast już po świętach prałam też bawełniane podkoszulki, bieliznę, czasem lubię coś na szybko wyprać ręcznie. Ubrania takie nie niszczą się tak szybko w sensie nie rozciągają. Są czyste i nie elektryzują się. Skóra nie swędzi, więc jak najbardziej polecam dla alergików i wszystkim, którzy nie przepadają za zbyt intensywnymi perfumowanymi zapachami i chcą wybrać coś łagodniejszego. Najchętniej wybieram teraz żel, który ma wygodne opakowanie z rączką oraz płyn do płukania L'avivage.


Dla zainteresowanych o produktach można przeczytać oraz zakupić tutajMiłą lekturą są również kolorowe katalogi - znajdziemy w nich bogaty asortyment oraz różnorodną ofertę. To lubię, bo w jednym miejscu można kupić prawie wszystko związane z domem, chemią, kosmetykami, asortymentem do kuchni, dekoracjami i wiele innych przydatnych produktów.


Znacie produkty Dedra?

Kończąc wpis chciałam Was moi drodzy poinformować, że firma Dedra oferuje możliwość dodatkowych zniżek lub zarobków tak samo jak w Avon lub Oriflame. Słyszeliście o tym? :) To proste! Podczas zakupu wystarczy zapisać numer koordynatora - na stronie jest takowa lista koordynatorów, jest możliwość wyboru. Od razu automatycznie aktywuje się zniżka do 23% z cen katalogowych bez logowania. Zamówienie się przesyła od razu, automatycznie. Kliknij po więcej informacji. 



pozdrawiam,

Donna
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...