Kościół w Starych Jaroszowicach po raz pierwszy odwiedziłam w 2014 roku, w sierpniu zeszłego roku, przy okazji wizyty w kościele w Żeliszowie, postanowiłam zajechać tu ponownie. Co prawda zdemontowano uszkodzoną część dachu która na pewno stanowiła zagrożenie, poza tym jednak niewiele się zmieniło. Wewnątrz młody las, puszki i butelki po piwie.