Postanowiłam dziś wypróbować mój najnowszy kuchenny gadżet - foremki do tartaletek. Przepadam za tartami i często je robię w wersji "maxi", więc tym razem minimalistyczna odmiana. Kruchy spód z dodatkiem mąki orkiszowej wypełniony orzechowo-rumową kołderką z pewnością zaspokoi weekendowe zapotrzebowanie na "coś słodkiego"...
Tartaletki orzechowo-razowe
Składniki:
Ciasto:
- 1 szkl. mąki pszennej,
- 1 szkl. mąki razowej orkiszowej,
- ½ szkl. cukru pudru,
- 30 g orzechów włoskich (zmielonych na proszek),
- 1 żółtko,
- 200 g margaryny.
Nadzienie:
- 280 g orzechów włoskich (grubo zmielonych),
- 200 ml mleka,
- 200 g masła,
- 180 g cukru puru,
- kilka kropel aromatu rumowego,
- 25 ml alkoholu.
Składniki na ciasto szybko zagnieść, zwinąć w kulę i schłodzić w lodówce min. 2 godziny. Nasmarowane foremki do tartaletek wylepić ciastem, nakłuć spody widelcem. Piec ok. 15 min. w temp. 200 st. C.
Mleko podgrzać nie doprowadzając do wrzenia. Ucierać kilka minut ze zmielonymi orzechami – ostudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem na gładką masę, stopniowo dodawać ostudzone orzechy, aromat rumowy i alkohol. Masą wypełnić upieczone tartaletki, udekorować połówkami orzechów - schłodzić przed podaniem.
Z podanych składników wyszło mi 15 tartaletek.
Gosiu nie bylo mnie 2 tygodnie i nie moge sie napatrzec...tyle pyszniosci u Ciebie...musze na spokojnie poczytac,az dech zaparlo.
OdpowiedzUsuńPoproszę jedną:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nadzienie :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne tartaletki, połączenie rumowego aromatu z orzechami bardzo pasuje :). A jaki dawałaś alkohol?
OdpowiedzUsuńWiosenko27 - bardzo proszę,
OdpowiedzUsuńEvito - dałam amaretto, ale można też dodać odrobinę spirytusu.
Gosiu! Cudne! Ja przepadam za orzechowymi tartaletkami - mogę sobie jedną porwać?;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
słodko wyglądają te Twoje tartaletki. ja wszystko wolę w takiej wersji mini..
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Z razową mąką pyszne. I te orzechy.Oj jak ciepło u Ciebie.
OdpowiedzUsuńprzepyszne tartaletki..wielka słodycz w mini wersji.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie, a do tego piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWygladają bardzo apetycznie!:)
OdpowiedzUsuńja na pewno bym się na takie skusiła :)
OdpowiedzUsuńTo nadzienie musi być przepyszne :-)
OdpowiedzUsuń