Mając taki, jaki widzicie powyżej, aż chce mi się wstawać, człapać ( z Natalią oczywiście uczepioną mnie jak małpka- ta mała panienka uwielbia wstawać około 6 rano i jest totalnie wyspana, w przeciwieństwie do mamy:)) w ciepłym szlafroku po cichym mieszkaniu i robić gorącą słodką kawę:)
Kocham jesień za tę mgłę, za chłodek, za cudownie pachnące powietrze, za kolory, za to,deszcz kapie głośno na parapet:)
A to kolczki z grafiką:))
Tu słodkie zawieszki z ptaszkami:)
Z panienką czytającą :)
Ceramiczny naszyjnik:
Kilkuwarstwowy naszyjnik z kamieniami ametystowymi z małą domieszką fuksji:)
I tym miłym akcentem kończę na dziś Drodzy:)Czeka na mnie znów...decoupage!:))))