czwartek, 30 września 2010

Moje Drugie Candy!!!:)

Obiecałam, że jak będzie ponad 5000 odsłon, będzie Candy.
Oto jest!:))
Zasady jak zawsze:
1.załączyć poniższe zdjęcie i podlinkować na swoim blogu,
2. zostawić komentarz pod tym postem:)

Zapisy do Candy do 25 października, tak więc 26 dowiecie się, kto jest szczęściarzem:))
A co wylosowania są przepiękne, kolczyki ze szklanych kropel:) Fantastyczne,okazałe,cudnie mienią się w uszach:)

Tak więc początek jesieni obfituje u mnie w prezenty-i tutaj i w sklepie :))

Zapraszam Was kochani do zabawy!

wtorek, 28 września 2010

Jesienny Konkurs w Twoichulubionych!

Witam Was Moi Drodzy:)
Pomyślałam, że może zaciekawi Was konkurs, który ogłosiłam w swoim sklepie.
Jest to realizacja obiecanego jeszcze przed porodem cyklu konkursów oraz ukłon w kierunku moich ulubionych Klientek z Olsztyna:)
Otóż wśród wszystkich osób, które do dnia 15 października złożą w sklepie zamówienie na biżuterię, rozlosuję bardzo fajny,kolorowy komplet biżuterii-naszyjnik, bransoletkę oraz kolczyki-idealne na jesień do sweterków i bluzeczek:)

Podaję link:
Konkurs Jesienny

Zapraszam Was serdecznie do wzięcia udziału w konkursie oraz zaglądania do sklepu,są już tam wszystkie ostatnio zrobione kolczyki,a że Córeńka daje mi pracować, wciąż będą pojawiać się nowe:)

To tak na dzień dobry.
A do porannej kawy opowiem Wam,jaka przydarzyła mi się historia,gdy wracałam w sobotę ze imprezy poślubnej szwagra:)
Wyszłam nieco wcześniej, by móc już odebrać Lenkę od babci,więc mąż został jeszcze na imprezie.
Droga spokojna,mało samochodów. Na wysokości Falent skręciłam jak zwykle w prawo, by skrótem dojechać do Al.Katowickiej. Zwolniłam na zakręcie i nagle słyszę huk i czuję, że coś ciągnę na przodzie auta!
Natychmiast się zatrzymałam. Okazało się, że....odpadł mi zderzak!!!
Cud, że to się stało na pustej drodze!
Szok.Włączyłam awaryjne i stoję jak ta sierota przed autem-no żebyście mnie zobaczyli,widok komiczny-pusta droga,a przy polu stoi laska w sukience, obcasy wpadły jej całe w ziemię no i kombinuje,co tu zrobić:)
Pomyślałam,że zdejmę zderzak i pojadę, tylko zastanawiałam się jak, bo wisiał on nadal po jednej stronie:)
I nagle pojawili się dwaj panowie-ojciec i syn i wybawili mnie z opresji:)
Sprawdzili, czy zderzak jest cały,czy nic się nie stało i mi i autu, uspokoili mnie, przykleili taśmą zderzak i mogłam jechać.
Jak anioły się pojawili, nie wiedziałam jak im dziękować:)
Mam wrażenie,że mam pecha do własnego auta, już nie raz coś mi się działo i to nie z mojej winy, a przecież auto do starych z całą pewnością nie należy:))
Najważniejsze,że dojechałam do domu ufffffff:)

Miłego dnia!

poniedziałek, 20 września 2010

Filcowe korale

Wykonałam dziś część zamówienia dla mojej Goni-oto bardzo długie korale z kul filcowych w mnóstwie kolorów:) Mają około 160cm, kule nanizane są na linkę jubilerską, co gwarantuje trwałość korali.
Kulki są chyba we wszystkich możliwych kolorach, są przepiękne:)
Zdjęcia są amatorskie, chciałam jednak, by widać było, iż kule są ułożone tonami kolorów.
Goniu,mam nadzieję,że o to Ci chodziło:)

Jutro zasiadam do filcowej bransoletki- ma być w kolorach jesieni oraz drugiej, także na zamówienie-kolorowej oraz amarantowych kolczyków z dość dużych kul filcowych:) Przemiło się pracuje z filcem, może bardziej zagłębię się w temat kto wie?:)

piątek, 17 września 2010

Trzy razy nowe kolczyki-idealne na jesień:)

Witam Was Kochani w ten przepiękny, przedjesienny dzień.
Oto efekty wczorajszego wieczora-trzy pary jesiennych kolczyków:

Welur i szklane kropelki:

Kolorowa włóczka:


Żółta masa perłowa:


Kolory iście jesienne, idealne do apaszek, lekkich szaliczków, trenczy:)

Mam zamiar dziś nieco popracować,a pracy coraz więcej-wiadomo, skończyły się wakacje, to i zamówień na kolczyki jest więcej, bardzo mnie to cieszy!
Piszcie, jeśli Wam się coś podoba:)!

Miłego piątku:)

czwartek, 16 września 2010

Wygrałam Candy!!!

Co za wspaniała wiadomość z samego rana!:)
Wygrałam Candy!!!:)
Pierwszy raz coś wygrałam, więc moja radość jest tym większa:)
Candy było u Niki.
Już czekam niecierpliwie na te cudowności, Niko bardzo dziękuję za wiadomość, już napisałam do Ciebie na wskazany adres:)
A ja postanowiłam zrobić kolejne Candy u siebie, jak odwiedzi mnie 5000 osób, więc mam nadzieję,że całkiem niedługo!:)

Co poza tym u mnie?
Zaraz siadam do pracy,więc do niedługiego spisania!

Pozdrawiam Was gorąco:)

sobota, 11 września 2010

Czarne kolczyki-Z czernią Jej do twarzy

Wczoraj wieczorem udało mi się "wydziubać" kilka par czarnych kolczyków,w ruch poszły owale onyksowe,kule marmurowe i lawa wulkaniczna:

Dziś Lenka była zbyt absorbująca, bym mogła na dłużej przysiąść do pracy, ale poranne wizyty u lekarzy potwierdziły, że córa zdrowa i silna:)

Teraz łapię czas dla siebie, swoją oazkę, chwilunię tylko i wyłącznie dla mnie.
Radio wyciszyłam, z mojego ulubionego kubka paruje dobra, choć bardzo lekka, czarna herbata, a ja mogę skupić się na sobie:)
Wiaterek o przecudownym zapachu wpada przez lekko uchylone okno, mąż obok dłubie coś przy komputerze...wspaniałe chwile, bezcenne:)

Miłego wieczoru Moje Drogie, Moi Drodzy:)

piątek, 10 września 2010

Nowe Kolczyki-perełki,krople i decoupage:)

Witam Was w ten mżysty i szary dzionek:)
Pewnie jestem w ogromnej mniejszości, ale bardzo mi się ta dzisiejsza aura podoba, taka mazurska,więc cudna:)
W Domku cisza, Lenka śpi po karmieniu, a ja mogłam zasiąść do biżu i oto efekty:

Kolczyki z perełek hodowlanych:
Kropelkowe, romantyczne:
Ognista czerwień, idealna na jesień, zakochałam się w nich!Drewniane duże kule, a mniejsze marmurowe:
Lazurowy marmur:
Kolorowe kółeczka z naturalnej masy perłowej, cudnie się mienią w uchu:
A na koniec mój pierwszy raz -bransoletka metodą decoupage, tadammm:

Jeśli któraś z Was jest zainteresowana tymi biżutkami,piszcie na biuro@twojeulubione.pl.

Na dzień dzisiejszy to wszystko, no chyba że popołudnie będzie nadal tak anielsko spokojne tak przedpołudnie:)

Kto by pomyślał,że to już 6 tygodni minęło od porodu?
A oto my dwie,po porannym karmieniu:
Leneczka  uśmiecha się już! Guga jak szalona, to najpiękniejsze dźwięki na świecie...:)

wtorek, 7 września 2010

Zimno i One Republic i Kołysanka

O rany, jak chłodno!
W domu chłodno, za oknem jeszcze gorzej:(
Rozgrzewam się gorącą herbatą, Lenę okryłam dodatkowym kocykiem, by nie zmarzł mój Krecik kochany (czemu Krecik?Nocą na karmienie nawet oczu nie otwiera,choć nie śpi:)).
Pracuję nad biżu, tyle, na ile mi Lena pozwala,dziś jest nieźle, cieszę się:)
Może to pogoda ją tak nastroiła bo tylko śpi i je:)

Na rozgrzewkę proponuję świetną piosenkę, zakochałam się w niej totalnie!!!

http://www.youtube.com/watch?v=UHvgAJe8bvM

A na wieczór proponuję wspaniałą czarną komedię: Kołysankę w reżyserii Juliusza Machulskiego.
 Dawno się tak nie uśmiałam:)

Życzę Wam pogodnego dzionka, mimo szarej aury za oknami:)

niedziela, 5 września 2010

Jeśli szukacie czegoś dobrego do obejrzenia:)

Weekend upłynął bardzo miło, spokojnie wręcz leniwie, Lena to aniołek, więc mogliśmy wieczorami oddać się naszej pasji-i oglądać dobre filmy.
Co mogę polecić z niedawno obejrzanych?
Po pierwsze AUTOR WIDMO- Polański po raz kolejny mnie nie zawiódł! Każdą minutę filmu ogląda się łapczywie, aż do końcowych napisów.Obsada wspaniała- Pierce Brosnan oraz Evan McGregor.
Bohaterem filmu jest  pisarz, który za pieniądze tworzy dla innych, oddając prawa do swego dzieła. Zostaje zaangażowany do napisania w imieniu byłego premiera Wielkiej Brytanii pamiętników. W trakcie prac nad książką, odkrywa sekrety, przez które znajduje się w śmiertelnym zagrożeniu...
I nic więcej nie napiszę, musicie to obejrzeć!
Oczywiście od razu nasuwa się dziwna zbieżność- niedawno były premier Wlk.Brytanii T. Blair wydał swoje pamiętniki...:)
Zwróciłam także szczególną uwagę (zawsze zwracam) na muzykę do filmu- wielce niepokojąca, intrygująca,tajemnicza,przerażająca. Przypomina mi nieco ścieżkę dźwiękową do Dziecka Rosemary, genialnego moim zdaniem dzieła Polańskiego.
Na uwagę zasługuje także rola Kim Cattral (znana z Seksu w wielkim mieście), która zagrała osobistą sekretarkę głównego bohatera.

Po drugie SECRETO DE SUS OJOS- Sekret jej oczu.
Przepiękny film argentyńsko-hiszpański opowiadający historię pewnego morderstwa, wokół którego rozgrywają się wątki poboczne, które okazują się wcale nie takie poboczne- historia wielkiej miłości oraz pięknej przyjaźni.
Film mocno porusza, wzrusza szczególnie opowiedziana miłość, nie tylko ta z wątku głównego, ale również ta z pobocznego, opowiedziana bez patosu hollywoodzkiego, którego nie znoszę.
Historia wygląda mniej więcej tak:
Benjamin, były argentyński agent federalny, znajduje się u kresu swojej kariery i jest  udręczony sprawą z dawnych czasów - gwałtu i morderstwa na młodej kobiecie. Prawdziwe oblicze wydarzeń z przeszłości nigdy nie ujrzało światła dziennego, dlatego zaczyna odgrzebywać wspomnienia, a to doprowadza jednak do odkrycia zaskakujących faktów...
Film ma mocno zaskakujące zakończenie, a takie uwielbiam.
Oglądałam do ostatniej minuty z zachwytem.
Polecam!

A na koniec STARCIE TYTANÓW.
Prócz wielbionego przeze mnie Ralpha Fiennesa (genialny w Wichrowych Wzgórzach, Liście Shindlera,a ostatnio w Lektorze), która gra Hadesa oraz efektów specjalnych- nuuuuuuda, przyznam się,że w trakcie po prostu zasnęłam:)
Aktor grający główną rolę gra jakby połknął tyczkę, amator zagrałby lepiej, jestem przekonana. Jego granie mocno przyczyniło się  do obniżenia oceny przeze mnie za produkcję.
Nie idźcie,nie oglądajcie, jeśli lubicie kino ambitniejsze, bo to z całą pewnością do takich nie należy:)
Oczywiście de gustibus et coloribus non est disputandum, więc to tylko moje osobiste zdanie:)

Do mocno przeze mnie polecanych filmów, które dość niedawno, bądź nieco  dawniej oglądałam ( a są ich setki....) zaliczają się (te, które właśnie wpadły mi do głowy): Pachnidło, Lektor, Lekcja życia,Pianista, Bezsenność, Dracula w reżyserii F.Coppolli...,nie wspomnę o Ojcu Chrzestnym, Prawie Bronxu, Dawno temu w Ameryce, trylogii Tolkiena, Casyno, Oczy węża oraz wszystkich filmach, w których gra Anthony Hopkins- geniusz,nie aktor:)
Kto obejrzał chociażby Tytusa Andronikusa, Cienistą dolinę, Milczenie owiec, Hannibala,Czerwonego Smoka,Proces, Okruchy dnia, Picasso, Człowiek Słoń, Danton, Dzwonnik z Notre Dame....ech mogłabym wymieniać i wymieniać filmy z jego udziałem, staram się obejrzeć wszystkie, zostało mi jeszcze kilka:)

Rozpisałam się o filmach, co poradzę, kolejne moje hobby:)) Oddzielny blog mogłabym założyć, więc dobrze, że Lenka się zbudziła na karmienie!:)))))

Miłego wieczoru!


sobota, 4 września 2010

Nowe kolczyki,cieplutkie,jesienne:)

No i są:)
Pierwsza porcja nowości od czasu przerwy:)
Postawiłam tej jesieni na włóczkę i wielkość:) Niech kolczyki tego sezonu będą widoczne,kolorowe,duże!

Kilka przytulnych,cieplutkich kolczyków z włóczki:

To Czerwony Kapturek metodą decoupage:


A to nowość- Kule z żywicy z zatopioną tkaniną,niesamowity efekt
Kule wykonane w Grecji.

Jest też piękna różowa porcelana z perełkami:

Lada dzień pojawią się kolejne nowości, moja Córka to anioł, nie spodziewałam się, że 5 tygodni po jej narodzinach będę w stanie przysiąść znów do pracy!:)

Życzę Wam Moi Drodzy szalenie udanego weekendu,jak na razie pogoda dopisuje- u mnie świeci słońce, pogoda idealna na spacer, co uczyniłam już, robiąc po drodze przemiłe zakupy-nieco fatałaszków i kosmetyków:)
Cudna sobota!:)

Ściskam!
 
Copyright 2012 Uroczysko Filomenki. Powered by Blogger
Blogger by Blogger Templates and Images by Wpthemescreator
Personal Blogger Templates