Dziś znów torebka, torebka która powstała specjalnie z myślą o rozdaniu z okazji moich dwóch lat wśród filcu ;) Przez ten czas wiele się nauczyłam, poprawiłam estetykę swoich prac lecz wiem, że wciąż jest wiele rzeczy których powinnam się nauczyć. Pierwsza rzecz, którą uszyłam z filcu to broszka sowa - zdjęcia niestety nie mam, chyba w owym czasie nie myślałam o założeniu bloga. Pamiętam, że sówka wyszła nieco koślawo ale była bardzo ważna, bo dla bardzo ważnej osoby jako prezent urodzinowy.
Zaczęło się od broszki a dziś jestem na etapie torebek. Szok!
Dziękuję za każdy komentarz który zostawiliście, za miłe słowa i za te mniej miłe też ;) Dziękuję również wszystkim wspaniałym rękodzielnikom których miałam okazję (wirtualnie) poznać!
Jeśli macie ochotę zaprzyjaźnić się z torebką ze zdjęć to zapraszam na mój profil na facebooku gdzie trwa zabawa - Guzikowa torebka do wygrania Postanowiłam też, że wylosuję dwie osoby - 2 lata, 2 nagrodzonych. Drugim prezentem będzie kosmetyczka, jeszcze nie skończona, ale niebawem zdjęcia ;)