Jak dotąd nie pokazywałam na tym blogu niczego wykonanego na drutach ... ale druty nie są mi obce, to jedna z moich pierwszy robótkowych pasji jeszcze ze szkoły podstawowej, później na studiach trochę rzeczy robiłam ... ehh kiedy to było:)
Szal miałam sobie zrobić na Święta, ale tak jak zimy nie było ... szala też nie udało mi się skończyć. Wykorzystałam czas poświąteczny i już jest ... jest milutki, cieplutki i mój:)
Wzorek z bliska, prosty (z mojej starej burdy z wzorami), po 2-3 powtórzeniach można spokojnie robić z głowy.
Włóczka to Angora Gold, robiło mi się nią bardzo przyjemnie, jest wydajna, tylko do prucia za bardzo się nie nadaje. Na szal (tak około 140cmx40cm) zużyłam motek i 1/3 drugiego.
Kochane bardzo Wam dziekuję!!!
Na zbliżający się Nowy 2012 Rok życzę Wszystkim, którzy do mnie zagladają,
by kolejny rok był lepszy od tego co się kończy,
byście miały mnóstwo twórczych pomysłów i dużo międzyczasu na ich realizację.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ela