niedziela, 29 grudnia 2013

Szczęśliwego Nowego Roku !

Święta, święta ... i po świętach.
Czas biegnie nieubłagalnie i lada chwila wejdziemy w Nowy 2014 Rok.
Korzystając z okazji chciałabym na ten Nowy Rok, życzyć Wam wszystkiego co w życiu najlepsze, zdrowia i szczęścia, spełnienia marzeń i realizacji wszystkich powziętych planów i postanowień. Niech zbliżający się Nowy Rok przyniesie same radosne chwile.
Dodatkowo Nam, koralikoholiczkom i koralikomaniaczkom, igieł, które się nie łamią, super mocnych żyłek i nici, które się nie plączą, całej góry cudnych koralików oraz mnóstwa ciekawych pomysłów i choć odrobiny wolnego czasu, aby można je realizować :)

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !

 
 
P.S. Znów zdarzyło mi się przepaść na dłuższą chwilę ... Przepraszam, że nie mogłam do Was zaglądać tak często jakbym tego chciała, mam za swoje, teraz przez to mam mnóstwo zaległości. Ale już od dziś zaczynam je nadrabiać, bo krótki przegląd Waszych blogów uświadomił mi jak wiele przez ten czas straciłam.
Myślę, że jak tylko się "ogarnę", nadrobię też zaległości u siebie i pokażę Wam to, co udało mi się stworzyć w ostatnim czasie :)
 
Bardzo dziękuję Wam, za to, że mimo mojej chwilowej nieobecności, ciągle do mnie zaglądacie oraz za tyle miłych komentarzy pod ostatnim postem. Pozdrawiam Was bardzo gorąco. Niech te ostatnie dni starego roku, upłyną spokojnie i bezpiecznie :)

czwartek, 28 listopada 2013

Sztyfciki z rivoli

Dziś króciutko, bo i tytułowe sztyfciki niewielkie :)
Te maleńkie, 8 mm kryształki w kolorze, o obco brzmiącej nazwie, padparadscha, wręcz mówiły do mnie ;)
Nie mogłam się oprzeć. Kolejny raz sięgnęłam po rivoli. Wkleiłam je w miseczki posrebrzanych sztyfcików i oplotłam toho round 11/o i 15/o w kolorze dark bronze.

 
Obowiązkowo zadbałam też o "plecki" :)


 
 
Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny i za każde pozostawione miłe słowo :)
Miłego wieczoru :)

piątek, 22 listopada 2013

Andrzejki tuż, tuż ...

Na niektórych blogach, już zapachniało świętami :) Niektóre, bardziej zapobiegliwe koleżanki, pomyślały nawet o świątecznych prezentach. Ja, jak znam życie, będę "dziergać" na ostatnią chwilę, wznosząc modły ku niebiosom, żeby zdążyć na czas :)
 
Ale, póki co, dziś przedstawiam Wam, moją propozycję na zbliżające się Adrzejki :)))
 
 
 
Bransoletka wykonana z mieszanki kryształków FP 4 mm w kolorach Jet AB i Blue Iris-Jet , w siatce z toho round 11/o opaque jet z dodatkiem metallic cosmos.


 
A do kompletu, kolczyki zawieszone na czarnych metalowych biglach otwartych. Wzór, bardzo prosty, wpadł mi w oczy podczas przeglądania archiwalnych numerów Beadwork. Nie korzystałam z niego wcześniej, ale do tej bransoletki, pasował idealnie.
 

 
Dziękuję Wam, że do mnie zaglądacie i za każde pozostawione miłe słowo :) Serdecznie witam też nowych obserwatorów .
Pozdrawiam Was bardzo gorąco, a na zbliżające się Andrzejki, życzę udanej zabawy, na imprezach tych dużych i tych małych :)
Miłego weekendu :)


środa, 20 listopada 2013

Na bogato :)

Komplet kryształków z tego postu, bardzo się mamie spodobał. Jednak kiedy go założyła, czegoś mi brakowało. Czegoś co stanowiłoby dopełnienie całości. Kolczyki, zawieszka i ... no właśnie ... bransoletka.

Do jej stworzenia użyłam 7 sztuk rivoli 8 mm w kolorze smoked topaz, które oplotłam toho round 15/o antique bronze oraz 11/o pfg starlight. Wszystkie razem połączyłam kryształkami swarovski bicone 4 mm w kolorze mocca. Zapięcie - najprostsze z możliwych - karabińczyk w kolorze złotym, na łańcuszku przedłużce umieściłam koraliki toho round 8/o w kolorze s-l smoky topaz.



 



 
Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny i za każde pozostawione miłe słowo. Serdecznie witam też nowych obserwatorów :)
 

środa, 30 października 2013

Przenikanie

Dziś, po ostatniej dość dużej dawce brązów i złota, trochę bardziej kolorowo :) Dwie bransoletki z efektem przenikania kolorów.

Pierwsza w odcieniach srebra, różu i czerwieni .  

Użyłam toho round 11/o w kolorach s-l crystal, s-l rosaline oraz s-l siam ruby. Dodatek stanowią 3 szklane kropelki "no name" i przywieszka w kształcie kiści winogron.
 
 
 
 
Druga w kolorach srebra, błękitu i granatu.
 
Użyłam toho round 11/o w kolorach s-l crystal, s-l lt sapphire oraz s-l cobalt. Przywieszkę stanowi mała kokardka i 3 szfirowe kropelki.
  
 
I oczywiście, czego u mnie chyba już zwyczaj, kolczyki do kompletu (czerwona wersja się nie doczekała ;) ). Cieniowane, wiszące, beaded balls.


 

 

Wzorów na cieniowane sznury czy przenikanie kolorów, można w sieci znaleźć wiele. Jednak ten, na którego podstawie wyszydełkowałam swoje bransoleki, rozrysowałam sama. Wzór na 9 koralików w rzędzie, sekwencja na 756 koralików.
Jeśli ktoś kiedyś zechce go wykorzystać, będzie mi bardzo miło :)
 
 

Bardzo serdecznie dziękuję Wam, za odwiedziny i za każde pozostawione miłe słowo :) 
Życzę miłego dnia :)))

sobota, 26 października 2013

Rivoli wreszczcie ujarzmione :)))

Bardzo chciałam nauczyć się oplatać rivoli. Ale jakoś ciężko mi się było do tego zabrać. Podchodziłam do tematu, jak pies do jeża ... Aż do teraz.
Dzięki tutorialowi Weroniki , wreszcie opanowałam tę trudną sztukę, myślę, że w stopniu zadowalającym (przynajmniej mnie :) ). Wystarczyło spróbować i okazało się, że nie taki diabeł straszny :)

Moje pierwsze kolczyki z oplecionych koralikami, kryształków rivoli Swarovskiego. Może nie są idealnie dopracowane, może nie mają właściwej oprawy, ale i tak jestem z nich dumna :)

Do oplecenia 8 mm rivoli w kolorze smoked topaz użyłam toho round 15/o antique bronze oraz 11/o pfg starlight. Zawiesiłam je na 15mm biglach otwartych w kolorze złotym.



 
Tył oplotłam w całości toho round 15/o w kolorze antique bronze.


Tak się rozpędziłam, że oplotłam jeszcze trzy kryształki, które w formie kolczyków i przywieszki, stały się prezentem dla mojej kochanej teściowej :) Te same kolory kryształków i koralików jak powyżej, krawatka i bigle są pozłacane.


 
Bardzo serdecznie dziękuję Wam, za odwiedziny i za każde pozostawione miłe słowo :)
 


wtorek, 22 października 2013

Caterpillar

Uplotłam sobie jesienną gąsieniczkę:) Bardzo lubię tą formę bransoletki. Jest płaska, mimo że to zwykły sznur koralikowo-szydełkowy, a przede wszystkim, to dwie bransoletki w jednej :)

Wzór na 8 koralików w rzędzie, udostępniony przez weraph

Użyłam toho round 11/o metallic iris brown i gold lined crystal oraz magatama 3mm w kolorze metallic iris brown. Zapięcie typu toggle.








A do kompletu powstały kolczyki beaded balls - koralikowe kulki.


 
 
Bardzo serdecznie dziękuję Wam, za odwiedziny i za każde pozostawione miłe słowo :) Gorąco witam również nowych obserwatorów :)
 
 

piątek, 18 października 2013

Bransoletka Cubic RAW

Czasami codzienność (nie twierdzę, że szara :) ), pochłania bez reszty. Codzienne zajęcia i obowiązki absorbują w stopniu znacznym i w pewnej chwili okazuje się, że doba jest zbyt krótka :( 
W takim momencie, niestety, ale z czegoś trzeba zrezygnować... Z reguły, z tego, co w sytuacji kiedy życie zwolni, można nadrobić. I tak drogą eliminacji, w moim przypadku, padło na zdjęcia (a te wymagają poświęcenia ładnych paru chwil :) ) i posty. Bo przecież nie na koraliki ..., na to zawsze muszę znaleźć chwilkę. Koraliki są jak nałóg... wciągają i uzależniają ... Jak raz się zacznie, nie można przestać. Można nie spać, można nie jeść, ale nie sposób nie pleść :)))

Od momentu, kiedy zapanowała u mnie cisza, powstało kilka prac. Nawet zdobyłam nową umiejętność :) Ale tą, postaram pochwalić się innym razem. Dziś pokażę bransoletkę, która powstała jako ostatnia, niemniej jednak kosztowała mnie "trochę" pracy, nie obyło się oczywiście bez prucia  i poprawek w trakcie realizacji projektu, ale ostatecznie, choć może zabrzmi to nieskromnie, z efektu końcowego jestem zadowolona.

Moja kolejna już bransoletka wykonana ściegiem cubic RAW. Tym razem w kolorach brązu i złota. Formą zbliżona do Letniej bransoletki z tego postu, jednak jakże odmienna :) Bransoletka ma szersze elementy i jest stopniowana. Najszerszy, centralny element, ma szerokość 4 cm, a najwęższy, tuż przy zapięciu 2,5 cm.

Użyłam toho round 11/o metallic iris brown, gold-lined crystal oraz bronze; swarovski bicone crystal bronze shade 4mm. Elementy metalowe w kolorach starej miedzi i mosiądzu.







 




 
 Moją cubicową bransoletkę zgłaszam na Wyzwanie Kreatywnego Kufra - Forma: Bransoletka 
 
 
Bardzo serdecznie dziękuję Wam, za odwiedziny i za każde pozostawione miłe słowo :) Gorąco witam również nowych obserwatorów :)

środa, 18 września 2013

Rzemienie.

Czasem, tak dla odmiany, żeby dać odpocząć oczom, sięgam po troszkę prostsze formy ;)
Przedstawiam Wam moje rzemienne bransoletki.
 
Wykorzystałam rzemienie naturalne i ekologiczne oraz metalowe przywieszki i przekładki
 
Jako jedna z pierwszych, już jakiś czas temu, powstała brązowo-złota...
  
 
 
Następna była czarna, której uplotłam "peyotowe ubranko", z metalowych 2mm kuleczek...


A w ostatnich dniach, połączyłam brązy z elementami metalowymi w kolorze srebra...


 
 
Bardzo dziękuję Wam, za odwiedziny i za każde pozostawione miło słowo :)


czwartek, 12 września 2013

Granatowo - srebrny komplet

Co tu napisać.... w myślach się gubię... (?!)  Dlatego bez zbędnego wstępu, przedstawiam granatowo - srebrny komplet. Szydełkową bransoletkę i kolczyki - koralikowe kulki :)
 

 
 12 milimetrowe szklane kulki oplotłam 11/o mettalic cosmos i pfg aluminium. Bardzo chciałam żeby kolczyki były dłuższe, dlatego dołączyłam do nich 8 mm plastikowe kuleczki, które oplotłam toho round 15/o w kolorze metallic nebula. Całość wykończyłam metalowymi przywieszkami w kształcie niewielkich piórek.
Kolczyki mają prawie 8 cm długości :)

 
Bransoletkę wyplotłam z toho round 11/o mettalic cosmos oraz pfg aluminium i zaopatrzyłam w zapięcie typu toggle w kształcie liścia winorośli. Wzór na 6 koralików w rzędzie.


 
 
Bardzo serdecznie dziękuję Wam, za odwiedziny i za każde pozostawione miłe słowo :) 
 
 

środa, 4 września 2013

Tak na co dzień ...

Mimo, iż w ostatnim czasie rozsmakowałam się w cubic RAW, wcale nie jest tak, że szydełko poszło w kąt. Co to, to nie!
Wyszydełkowałam sobie kilka dni temu bransoletkę, najprostszą z najprostszych, taką, jakich zapewne powstało już wiele, ale bardzo ją lubię bo pasuje praktycznie do wszystkiego, a już na pewno do tych kolczyków :)

Użyłam tylko toho round 11/o w kolorze gold lined rainbow black diamond, które idealnie współgrają z końcówkami w kolorze mosiądzu. Sznur na 6 koralików w rzędzie.


 
  
Nie byłabym sobą, gdybym nie dorzuciła do niej cubicowego akcentu :)
Przywieszkę stanowią dwie maleńkie (ok. 7 x 7 mm) kosteczki, wyplecione z tych samych koralików co bransoletka i malutkie serduszko.





 
 
Bardzo serdecznie dziękuję Wam, za odwiedziny i za każde pozostawione miłe słowo :) Gorąco witam również nowych obserwatorów :)
Dziś słonko od rana zagląda do okien. U Was też ? Życzę miłego dnia :)))
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...