Oj dawno mnie nie było, ale nie żebym leniuchowała. Dzieje się u mnie oj dzieje, przeróżne różności. Powstają prace z wykorzystaniem krepy którą pokazywałam w jednym z postów. Do tego lepię całą zgraję aniołków solnych. Dziś jednak nadal będzie sutaszowo, powstała bransoletka tym razem jako bazę wykorzystałam nie makramę jak zazwyczaj ale filc a efekt wyszedł taki:
Bransoletka zyskała w ten sposób eleganckiego wyglądu. Na dziś to już koniec teraz lecę pozaglądać do Was bo mam straszne zaległości.
Pozdrawiam