i po świętach... praca prawie skonczona, pozostało tylko podsumowanie... to chyba bedzie najtrudniejsze. Później oddać promotorowi do sprawdzenia, mam nadzieję że wszystko bedzie ok.
przez święta przybylo mi kilka nowych prac :) pozostaje zrzucenie zdjęc z aparatu, ale to juz po dlugim weekendzie. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz