Pokazywanie postów oznaczonych etykietą denko 2019. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą denko 2019. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 19 stycznia 2020

Roczny Projekt Denko 2019

Musiało minąć trochę czasu zanim zabrałam się do napisania kolejnego wpisu. Jak wiadomo najtrudniejsze są początki, więc zdecydowałam się napisać dwa pierwsze zdania z myślą, że potem już pójdzie. Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam drugie podsumowanie, w którym wspomnieniami sięgać będę do roku 2019. Podsumowanie, które zdecydowanie zajmuje mi najwięcej czasu, bo jego tworzenie trwa praktycznie cały rok.

Roczny Projekt Denko

Projekt Denko pojawia się na moim blogu od wielu lat. Czwarty rok z rzędu postanowiłam także przygotować Roczny Projekt, w którym podsumuję moje zużycia w roku 2019. Muszę powiedzieć, że zeszły rok był dla mnie przełomowy pod względem kosmetycznym. W pierwszej połowie dążyłam do tego, by wykorzystać jak najwięcej produktów z zapasów, nie czyniąc żadnych dodatkowych zakupów. Udało mi się to całkiem nieźle. Mniej więcej od drugiej połowy roku zaczęłam podchodzić do kosmetyków bardziej minimalistycznie. Wiązało się to także z serią wizyt u lekarzy, którzy uzmysłowili mi, jak wiele produktów jest mi zupełnie niepotrzebnych, a momentami nawet szkodzą zamiast pomagać. Wiele kosmetyków poszło w odstawkę. Pożegnałam się także z tymi, co do których działania miałam nawet małą wątpliwość.


Jeśli spojrzeć na liczby, najwięcej zużyć wystąpiło w czasie wakacji (czerwiec i lipiec). Jest to dokładnie ten okres, o którym wspominałam wyżej, a liczba wyrzuconych kosmetyków zawiera także te, których pozbyłam się z powodu szkodliwego działania. Druga połowa roku zawierała o wiele mniejszą ilość zużytych opakowań (średnio 15 szt.). Najmniej zużyć pojawiło się we wrześniu (jedynie 10). Średnia liczba zużywanych kosmetyków w ciągu miesiąca to 16,16.





W ciągu całego roku zużyłam 196 kosmetyków. Liczba ta zawiera także akcesoria i próbki. W porównaniu z rokiem 2018 jest to liczba o 25 mniejsza, więc zauważyć można tę tendencję do minimalistycznego używania kosmetyków. Na wykresie kołowym umieściłam ilość zużytych produktów, dzieląc je na grupy. Naturalnie najwięcej z nich znajduje się w kategorii Higiena. Pielęgnacja ciała poszła w odstawkę. Stwierdziłam bowiem, że nie ma sensu nakładanie jakichkolwiek substancji, skoro ma się ono dobrze i bez tego. Oczyszczanie twarzy utrzymałam na tym samym poziomie co rok wcześniej – ponownie 24 zużyte produkty. Zdziwiła mnie z kolei ilość 28 kosmetyków do pielęgnacji twarzy, lecz zaliczyłam tu także produkty nie do końca wykończone, z którymi bez żalu się rozstałam. 






















W 2018 r. wykonałam wielki plan zużywania perfum, których miałam niezliczone ilości. W tym roku było ich z kolei bardzo niewiele. Widzę tutaj dwa powody. Po pierwsze postawiłam na dobre jakościowo zapachy, które utrzymywały się na moim ciele cały dzień. Po drugie: jeśli nie miałam takiej potrzeby, rezygnowałam z perfum, które często były powodem migreny, a więc również w tej kwestii wplątał się watek zdrowotny.



W ciągu całego roku wykorzystałam wraz z mężem 5 l żeli pod prysznic. Na głowę wylałam blisko 4 l szamponów. Demakijaż twarzy wykonałam przy pomocy 2 l wody micelarnej, zużywając przy tym 7 dużych opakowań płatków kosmetycznych. Łącznie zużyłam 19 masek do twarzy. Wykorzystałam także 10 akcesoriów i 25 próbek.
W kategorii Ciało największe zużycie zauważyć można oczywiście wśród żeli pod prysznic. Następnie plasują się mydła. Pozostałe produkty zużywam w ilość 2-3 w ciągu roku. Większe zużycie zauważyć można następnie w kwestii szamponów, a także maseczek do twarzy. Jeśli chodzi o twarz, to nadal najważniejsze jest dla mnie jej prawidłowe oczyszczanie. 
Do pielęgnacji włosów nie zużyłam wielu produktów. Mam otwartych kilka opakowań masek i dość opornie idzie mi sięganie w ich kierunku. Tutaj nawet chciałabym to zmienić, lecz nie znajduję na to zupełnie czasu. W tym podsumowaniu pojawiły się także pojedyncze kosmetyki, które wrzuciłam do kategorii Pielęgnacja dodatkowa. Poza tym wykorzystałam jeszcze 15 kosmetyków do makijażu.
Tak prezentuje się moje roczne zużycie kosmetyków. Dajcie znać, czy kiedyś pokusiłyście się o stworzenie własnego zestawienia.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...